Zbigniew Ziobro chciał usunąć Gowina? Zaskakujące doniesienia

Zbigniew Ziobro to trzecia część układanki zwanej Zjednoczoną Prawicą. Dwie poprzednie to oczywiście Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin. Do tej pory nie mówiono wiele o roli ministra sprawiedliwości w konflikcie dwóch Jarosławów. Okazuje się, że na sam koniec Ziobro próbował namieszać i wypchnąć Gowina z koalicji.

Zbigniew Ziobro szefuje Solidarnej Polska, która jest częścią obozu rządowego. Ponadto jest ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym.

Porozumienie Gowina z Kaczyńskim

Wybory prezydenckie jednak nie odbywają się dzisiaj. Jarosław Kaczyński razem z Jarosławem Gowinem doszli do porozumienia i ogłosili na wspólnej konferencji prasowej jak będzie wyglądać to prawnie w środę.

Wybory prezydenckie miały się odbyć 10 maja, taki termin został wskazany zgodnie z Konstytucją przez marszałek sejmu Elżbietę Witek. Prawo i Sprawiedliwość chciało przeprowadzić elekcję zgodnie z terminem w formie korespondencyjnej. Na to nie godzili się jednak politycy związani z Jarosławem Gowinem. Ostatecznie dogadali się z Jarosławem Kaczyńskim nad nowym rozwiązaniem.

W tym czasie Zbigniew Ziobro próbował wykorzystać tę sytuację, żeby zmienić skład koalicji. Od dawna mówi się, że Jarosław Gowin nie odpowiada mu w obozie rządzącym i jego sprzeciw wobec wyborów korespondencyjnych miał w tym pomóc.

Zbigniew Ziobro doradzał Kaczyńskiemu

Wwedług nieoficjalnych informacji, Zbigniew Ziobro próbował doprowadzić do zerwania koalicji z Porozumieniem Gowina. Tak twierdzi m.in. dziennikarz Onetu Andrzej Stankiewicz.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński poważnie rozważał zerwanie porozumienia z Jarosławem Gowinem i przeprowadzenie korespondencyjnych wyborów prezydenckich za dwa tygodnie. Kaczyńskiego do starcia z Gowinem popychał Zbigniew Ziobro. Według naszych informacji, Ziobro przekonywał, że w razie usunięcia Gowina i jego ludzi z koalicji jest w stanie zapełnić tę lukę, przyciągając do swej partii nowych posłów, głównie z Konfederacji.

Taki scenariusz wydał się prawdopodobny, ale wątpliwości budzi stwierdzenie, że Ziobro przekonałby do zmiany barw kilku posłów Konfederacji. Politycy tej partii twierdzą, że nikt nie zamierza od nich odchodzić.

Z partii Gowina w tym momencie w sejmie zasiada 18 posłów, część z nich jest chętna przejść do PiS. Według nieoficjalnych informacji Gowinowi lojalnych jest przynajmniej 7 parlamentarzystów. Gdyby odszedł z nim z koalicji, PiS straciłby większość w sejmie i pojawiłoby się widmo nowym wyborów parlamentarnych.