Ochrona Jarosława Kaczyńskiego kosztuje krocie! Jak się okazało, kwota, która została wydana na ochrnę prezesa robi ogromne wrażenie.
W ubiegłym roku na ten cel zostało wydane z pieniędzy podatników ponad półtora miliona złotych.
Ochrona Jarosława Kaczyńskiego kosztuje krocie!
Ochrona Jarosława Kaczyńskiego kosztuje krocie! Jakiś czas temu do Krajowego Biura Wyborczego wpłynęło sprawozdanie Prawa i Sprawiedliwości. W sprawozdaniu zostały zawarte informacje odnośnie pieniędzy budżetowych. Wśród zapisanych, stałych wydatków znalazła się ochrona prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Grom Group już od kilku lat zajmuje się ochroną polityka. Co więcej roczny koszt takich usług to średnio półtora miliona złotych. Natomiast co ciekawe w 2020 roku, ze względu być może na panujący kryzys w kraju ochrona Jarosława Kaczyńskiego kosztowała 1 mln 650 tys. złotych. Jak się okazało już od jesieni ubiegłego roku, Kaczyńskiemu z racji tego, że został wicepremierem do spraw bezpieczeństwa przysługuje ochrona Służby Ochrony Państwa. Mimo to jednak prezes PiS-u w dalszym ciągu korzysta z ochroniarzy z GROM-u.
Jak wynika z informacji przekazanych przez tygodnik Polityka:
Pracownicy Grom Group jeżdżą również z wicepremierem do biura na Nowogrodzką i do Sejmu. PiS wykorzystuje za to SOP do ochrony miejsc, gdzie Kaczyński przebywa, czyli domu na Żoliborzu oraz siedziby partii.
Ile kosztuje ochrona prezesa?
Jak wynika z przedstawionego raportu z 2020 roku, na konto PiS mimo kryzysu w kraju na konto PiS-u wpłynęła kwota 75 mln 794 tys. złotych. Znaczna część tej kwoty wpłynęła z podatków a 4 mln 332 tys. złotych, wpłynęły ze składek członkowskich.
Co więcej zgodnie z rozporządzeniem poza ochroną prezesa duża część pieniędzy została wydana na wynagrodzenia wypłacane przez partię pracownikom, na które łącznie wydano 4 mln 594 tys. zł oraz czynsz na biuro prezesa Kaczyńskiego w biurowcu na Nowogrodzkiej. Miesięczny czynsz w tym miejscu kosztuje niespełna 48 tys. złotych miesięcznie.
Zobacz także na Widal.pl
Przedłużenie obostrzeń do 18 kwietnia. Dotychczasowe obostrzenia miały obowiązywać do 9 kwietnia. Jednak ze względu na trudną sytuacje w kraju rząd zdecydował się na przedłużenie obostrzeń do 18 kwietnia.
Władysław Kosiniak-Kamysz pracuje jako wolontariusz na krakowskim SORze! Jak się okazuje w jednym ze szpitali w Krakowie możemy spotkać polityka w całkowicie innej roli. Nie jest tajemnicą, że Władysław Kosiniak-Kamysz z wykształcenia jest lekarzem.
Skromne obchody rocznicy smoleńskiej z pewnością będą takie ze względu na panującą sytuację w kraju i na pogarszającą się sytuacją w kraju. Liczba osób zakażonych Covid-19 ciągle rośnie w związku z czym wciąż nie wiadomo czy po 9 kwietnia nastąpi luzowanie obostrzeń.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.