Marzena Kipiel-Sztuka szerszej publiczności znana jest jako Halinka Kiepska. To właśnie rola w “Świecie według Kiepskich” przyniosła jej największą popularność.
W ostatnim czasie jednak aktorka przeżywa trudne chwile. Kobieta zdecydowała się na szczere wyznanie odnośnie swojej sytuacji życiowej i materialnej.
Marzena Kipiel-Sztuka czyli Halinka Kiepska
Marzena Kipiel-Sztuka największa popularność zyskała dzięki serialowi „Świat według Kiepskich”. Wciela się w nim w jedna z głównych ról, żonę Ferka Kiepskiego.
W serialu gra od samego początku, jednak przez obecna sytuację w kraju związana z koronawirusem zdjęcia do kolejnego sezonu serialu zostały wstrzymane. Nie jest więc tajemnicą, że w związku z tym aktorzy mają poważne problemy. Co prawda aktorzy mają wrócić na plan z początkiem stycznia. Jednak w chwili obecnej nic nikomu nie można zagwarantować.
Ciężka sytuacja finansowa aktorki
Mimo, że aktorzy maja wrócić na plan zdjęciowy już na początku przyszłego roku nie jest to pewne w 100%. Jak się okazuje, jeżeli tak się nie stanie to aktorka będzie już całkowicie bezsilna.
Jak wyznała kobieta już od dłuższego czasu nie ma oszczędności. Co za tym idzie żyje z pieniędzy zarobionych na bieżąco. Nie tylko Marzena Kipiel-Sztuka ma problemy finansowe. Wielu artystów w ostatnim czasie narzeka na swoją sytuację.
Aktorka zdradziła także, że opłaciła czynsz, prąd i gaz oraz zakupiła więcej karmy dla swojego psa. Zrobiła to ponieważ boi się, że już w grudniu nie będzie miała za co żyć. Kobieta nie wie co spotka ja w najbliższej przyszłości.
Zobacz także na Widal.pl
Pracujesz zdalnie? Zapłacisz od tego podatek. Na genialny pomysł wpadł Deutsche Bank. Jak się okazało przedstawiciele banku doszli do wniosku, że pracę zdalną powinno się opublikować.
Nowe wytyczne odnośnie maseczek. Jak się okazuje według badań Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom maseczki bawełniane a nawet te szyte samodzielnie chronią nas na bardzo dobrym poziomie.
Gliński wstrzymał wypłaty wsparcia dla artystów. Informacja o podjęciu takiej decyzji pojawiła się na Twitterze Piotra Glińskiego. Wypłacone miało być 400 mln złotych z Funduszu Wsparcia Kultury.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.