Ogromny ilość zachorowań na koronowariusa w ostatnich dniach. W związku z tym coraz bardziej prawdopodobna staje się wizja ponownego zamknięcia szkół.
Dariusz Piontkowski zabrał głos w sprawie i skomentował obecnie panująca sytuacje epidemiologiczna. Poinformował on także czego można się spodziewać w najbliższym czasie. Jego wypowiedz może byc nie małym zaskoczeniem.
Ogromny ilość zachorowań na koronowariusa i strach rodziców
Ogromny ilość zachorowań na koronowariusa w ostatnim czasie powoduje spore zagrożenie dla uczniów i ich rodzin. Rodzice oraz opiekunowie cały czas boją się o swoich podopiecznych. Uczniowie codziennie ryzykują swoje zdrowie i życie udając się na zajęcia.
Rodzice nie kryją swojego strachu. Na polepszenie ich komfortu psychicznego nie działają nawet wprowadzone nowe obostrzenia, które regulują przebieg edukacji w trudnym czasie pandemii. Wpływ ma to to fakt, że trudno jest wyegzekwować od dzieci obowiązek zasłaniania twarzy czy zachowania dystansu społecznego.
Jednak wygląda na to, że nie póki co nie możemy liczyć na to, że szkoły zostaną zamknięte. Szef resortu edukacji Dariusz Piontkowski poinformował:
Nie planujemy na razie zamykania szkół. Wprowadzony system, czyli reakcja lokalna na zwiększone zagrożenie epidemiczne, sprawdza się.
Jak twierdzi minister na chwile obecną nie ma konieczności zamykania szkół w całym kraju.
To tylko bardzo niewielki ułamek, poniżej procenta szkół, przeszło na system całkowicie zdalny, a zdecydowana większość tych szkół, to są szkoły, w których jakaś część uczniów uczy się zdalnie bądź część nauczycieli pracuje zdalnie, a pozostała część szkoły pracuje normalnie.
Zdaniem Ministra Edukacji Narodowej szkoły powinny być zamykane wyłącznie na tych terenach, gdzie obserwuje się przypadki zakażeń.
Brak efektów edukacji zdalnej
Minister Piontkowski w wywiadzie udzielonym dla Polskiego Radia Białystok powiedział, że zdaje sobie sprawę, że edukacja na odległość cechuje się pewnymi ograniczeniami.
Ma jednak swoje ograniczenia, trudno zastąpić bezpośredni kontakt nauczyciela z uczniem nawet przy pomocy najnowocześniejszych technik.
Podał także informację odnośnie szkół, które w tej chwili korzystaj z formy nauczania zdalnego bądź mieszanego:
Na 48,5 tys. szkół taki system (mieszany lub edukacja tylko na odległość) dotyczy ok. dwustu placówek
Minister stwierdził także, że w niewielkich szkołach, zlokalizowanych z dala od dużych aglomeracji, nie ma potrzeby aby je zamykać:
Podobnie zresztą w dużych miastach, dopóki nie ma tutaj jakiegoś większego zagrożenia epidemicznego. Sam fakt, że ktoś pod Szczecinem zachorował, wcale nie oznacza, że pod Rzeszowem trzeba zamykać szkoły.
Jednocześnie WHO nie ma wątpliwości, że października i listopada będzie czasem drastycznego wzrostu liczby zakażeń COVID-19 w Europie. Być może właśnie w tych miesiącach dojdzie do zamknięcia większej liczby szkół.
Zobacz także na Widal.pl
Były menadżer Roberta Lewandowskiego oskarża go o przestępstwa finansowe. Jak twierdzi Cezary Kucharski piłkarz i jego żona przelewali sobie firmowe pieniądze na prywatne konta. Mieli to robić bez wiedzy niemieckiej skarbówki.
Donald Trump otrzymał kopertę z trucizną. Na granicy amerykańsko-kanadyjskiej została aresztowana kobieta, która jest podejrzana o wysłanie koperty z trucizną do Białego Domu. Taką informację w niedzielę przekazała agencja Associated Press. Powołała się na powołując się na źródła w służbach bezpieczeństwa USA.
Polski “Żywy Ken” poddał się operacji wszczepienia implantów klatki piersiowej. Młody mężczyzna twierdzi, że w ten sposób wyleczył się z głębokiego kompleksu.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.