Nadchodzi wielkie bezrobocie! Największa fala w Polsce przed nami!

Nadchodzi wielkie bezrobocie! Pandemia koronawirusa paraliżuje cały świat. Społeczeństwa na całym globie stanęły w przerażeniu w obawy o własne zdrowie, rządy krajów wprowadzają obostrzenia, a najbardziej na tym wszystkim cierpi gospodarka.

W Polsce największa fala bezrobocia dopiero nadchodzi. Ale statystycznie będzie ona wykazana dopiero za dwa miesiące.

Nadchodzi wielkie bezrobocie!

Według oficjalnych statystyk Polska z bezrobociem w czasie pandemii radzi sobie całkiem nieźle. Choć bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowych Urzędach Pracy przybywa, to statystycznie bezrobocie w naszym kraju drastycznie nie rośnie.

Fakty jednak są inne. W dobie obostrzeń i zamknięciu wielu lokali handlowych i usługowych wielu Polaków straciło swoje źródła utrzymania. Statystycznie bezrobocie to zostanie oficjalnie wykazane w lipcu.

Wszystko dlatego, że większość pracowników w Polsce obowiązuje trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Pandemia w naszym kraju wybuchła w marcu, więc od tego miesiąca należy liczyć zwolnienia pracowników w wielu firmach. Największa fala bezrobocia zostanie wykazana zatem w lipcu i sierpniu.

Szacuje się, że bezrobocie w naszym kraju wzrośnie z 5 do 10 procent. Sytuacja ta może jednak się zmienić, jeśli okaże się, że praktyka stosowania tarczy finansowej dla przedsiębiorstw okaże się skuteczna. Ma ona polegać na tym, że firmy, które skorzystają z pożyczek udzielonych przez rządowy program Polskiego Funduszu Rozwoju nie będą musiały spłacać 75% kwoty, jeśli nie zwolnią pracowników przez najbliższy rok.

Bezrobocie na świecie

W Polsce w porównaniu z innymi krajami problem bezrobocia nie jest tak wyraźny. W Stanach Zjednoczonych osób bez pracy jest ponad 14 procent. W Irlandii natomiast to już 28 procent. Francja także skarży się na najwyższe bezrobocie od lat. Sytuacja na rynku pracy ciągle jest trudna w Hiszpanii i Włoszech.

Jak zatem to ostatecznie będzie wyglądało w Polsce? Przekonamy się już latem.