“Mama jest ranna!” krzyczały małe dziewczynki do sąsiadów. Widok był przerażający

Mąż zabił żonę i córkę przez podcięcie gardła. Przerażające sceny rozegrały się w Wielkiej Brytanii, ale zdarzyło się to w polskiej rodzinie. Policja została wezwana na krótko przed godziną 15 w poniedziałek po tym, jak mieszkańcy zgłosili przerażające krzyki pochodzące z domu w Salisbury w Wiltshire.

Sąsiedzi twierdzą, że Marcin Zdun, pracownik Tesco, „zaatakował swoją żonę i córkę o postanowił uciec”. W domu znaleziono ciało 18-letniej Nikolety Zdun, a 40-letnia żona Aneta Zdun została znaleziona żywa, ale wkrótce potem zmarła w wyniku odniesionych ran.

Mąż zabił żonę i córkę

Mąż zabił żonę i córkę z nieznanego dotąd powodu. Ludzie mieszkający w pobliżu opisali, jak dzielni mieszkańcy ścigali podejrzanego i udało im się go obezwładnić podczas próby ucieczki. Twierdzono, że dwóch „dużych” budowniczych ścigało i złapało mordercę, który nie mieszkał w domu od kilku miesięcy, ale wrócił w zeszłym tygodniu.

• POLECAMY: Marihuana a zawodnicy MMA: Ilu korzysta z tego wspomagacza?

Amanda Barlow, matka trójki dzieci, która mieszka blisko miejsca zdarzenia relacjonowała co zaszło.

Usłyszałam odgłosy przypominające krzyki małych dzieci i wybiegłam z domu. Usłyszałam, że to mężczyzna zabił swoją żonę i inną młodszą kobietę. Sąsiad mieszkający po drugiej stronie ulicy zabrał dzieci do swojego domu, aby się nimi opiekować, ponieważ najwyraźniej widzieli, co się stało. To straszny szok.

Według relacji sąsiadów, tata poprosił młodsze córki, żeby poszły do łazienki. W tym czasie zaatakował 18-letnią córkę i poderżnął jej gardło. Następnie zabrał się za swoją żonę, której nie zabił na miejscu i uciekł. W trakcie zdarzenia wybiegły młodsze córki, które krzyczały, że ich mama jest ranna.

Dzięki bohaterskiej postawie mieszkańców, morderca został złapany

Oficerowie zostali wezwani do nieruchomości przy Wessex Road o godz. 14.45 i znaleźli ciało jednej kobiety, a inna kobieta została ciężko ranna.
O życie drugiej kobiety walczyli ratownicy z South Western Ambulance Service, ale wkrótce potem zmarła. Aresztowany mężczyzna został zatrzymany na komendzie policji w Melksham.

Funkcjonariusze sądowi odzyskali z dachu domu coś, co wyglądało na nóż.
Rzecznik prasowy powiedział:

39-letni miejscowy mężczyzna został aresztowany na miejscu pod dwoma zarzutami morderstwa; obecnie przebywa w areszcie na komisariacie w Melksham.

Rodzina Zdunów cztery lata przeniosła się z Tarnowa do Wielkiej Brytanii. Parę miesięcy temu między małżonkami zaczęło się psuć i Marcin wyprowadził się z domu. Powrócił jednak kilka tygodni temu. Nieznane są na razie jego motywy.