Marka odzieżowa Camaieu powstała w grudniu 1984 r. we Francji. W Polsce pierwszy sklep tej marki powstał w 2000 r. Od tego czasu w naszym kraju pojawiło się 25 stacjonarnych sklepów Camaieu, które w ciągu 2-3 tygodni zostaną zamknięte. Ostatnie otwarte punkty próbują pozbyć się towaru.
Czy upadek tej firmy to skutek koronawirusa? Mówi się, że i tak, i nie. Epidemia już tylko dobiła kulejący biznes, ponieważ od dawna informowano, że nie wiedzie jej się najlepiej. Francuska marka miała już wcześniej duże problemy finansowe, a od 2019 roku działał w niej zespół, który opracowywał plan transformacji.
Camaieu znika z Polski
Dziennikarka WP wybrała się do ostatnich sklepów tej marki w Warszawie.
W weekend było 1000 klientek, istny szał.
– mówi ekspedientka jednego z likwidowanych sklepów.
Tak, zamykamy nasze sklepy w Polsce. Obserwujcie wiadomości od nas, by nie przegapić operacji likwidacyjnej i skorzystać ze wspaniałych cen na całą kolekcję. Zamykamy się z końcem czerwca 2020
– brzmi oficjalne stanowisko sieci.
To jednak nie pierwsza zagraniczna marka, która w ostatnich latach wycofała się z rodzimego rynku. Wcześniej zrobiły to m.in. Aldo, Burberry, czy GAP. Parę miesięcy temu zniknął też norweski Cubus.
Jeżeli szukacie promocji (obniżki do nawet 60%), musicie wybrać się do sklepów stacjonarnych, ponieważ polski sklep internetowy Camaieu już nie działa, został wyłączony. Zainteresowanie jest ogromne. Sklepy Camaieu na pewno będą otwarte do 17 czerwca. Nie wiadomo czy zostanie to przedłużone. Zależy od miejsca, miasta i zainteresowania. Na razie na jego brak sprzedawcy nie mogą jednak narzekać.
Koronawirus dobił wiele biznesów
W wyniku pandemii koronawirusa i obostrzeń, które zostały w związku z nią wprowadzone, zostało zamknięte kilkaset firm z różnych branż. Szczególnie dotknięta została branża restauracyjna, kinowa, filmowa, artystyczna, usługi czy sport.
Od pierwszych dni marca praktycznie wszystko zostało zamknięte. Obecnie powoli wszystko wraca do normalności. 6 czerwca zostaną otwarte kina, teatry czy siłownie.
to jest nalgowek
Poznaliśmy raport z 2 czerwca odnośnie koronawirusa w Polsce. Ministerstwa Zdrowia przekazało pełne dane z dzisiejszego dnia. Standardowo otrzymaliśmy informacje na temat nowych stwierdzonych zakażeń oraz kolejnych ofiarach śmiertelnych.
W Kongo rozwija się kolejna fala epidemii Eboli. Naukowcy proszą o rozwagę udających się w tę część świata.
Okazuje się, że koronawirusa można zwalczyć. Chodzi o szczepionkę, którą znamy od lat.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.