Leszek Miller nie był na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na Prezydenta RP. Dlaczego?

Były premier Polski Leszek Miller nie był obecny na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na Prezydenta RP. W programie Gość Wiadomości na Polsat News podał przyczyny swojej decyzji.

Andrzej Duda został zaprzysiężony na drugą kadencję prezydencką w miniony czwartek. Wielu polityków opozycji jednak odmówiło uczestnictwa w uroczystości. Dlaczego w niej nie wziął udziału Leszek Miller?

Leszek Miller nie był na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na Prezydenta RP. Dlaczego?

Leszek Miller wskazał głównie dwa powody: działania Andrzeja Dudy w pierwszej kadencji, które jego zdaniem były dalekie od przestrzegania prawa oraz nierówną kampanię prezydencką:

“Nie przybyłem na tę ceremonię, bo Andrzej Duda mi to uniemożliwił z dwóch powodów. Po pierwsze, jak wykonywał swoje powinności w pierwszej kadencji, po drugie – jak przeprowadzona była kampania. Uważam, że była nierówna, a więc nieuczciwa. Nigdy nie widziałem, żeby telewizja publiczna była w taki bezczelny i prostacki sposób zaangażowana na rzecz jednego kandydata.”

Zdaniem Millera, poprzez działania między innymi prezydenta Andrzeja Dudy, Polska staje się krajem oddalającym się od Europy:

“Nie obrażam nikogo, zwłaszcza tych wyborców, którzy głosowali na Dudę. Nie zgadzam się z nimi, co do oceny sytuacji. Tym Polakom i Polkom nie przeszkadza, że Polska przestaje być państwem prawa, że wędrują miliony złotych do nie wiadomo jakich kieszeni, że oddalamy się od UE, że rodzi się oligarchia, która staje się właścicielem naszej ojczyzny. Mnie to przeszkadza i o tym mówię.”