Jadwiga Emilewicz przestała być ministrem rozwoju, ale postanowiła hojnie pożegnać się z pracownikami ministerstwa. Wydała na to pożegnanie aż 6 milionów złotych! O wszystkim poinformowało RMF FM.
Sprawa jest bulwersująca zważywszy na obecny kryzys związany z koronawirusem. Specjaliście pytają skąd się wzięły na to pieniądze przy obecnej sytuacji.
Emilewicz hojnie pożegnała się z ministerstwem
Minister Emilewicz nie obdarowała jednak kierownictwa resortu, a wszystkich innych pracowników.
Pracownicy resortu dostali informację, że to docenienie ich zaangażowania w pracę nad kolejnymi tarczami antykryzysowymi, bo właśnie to ministerstwo odpowiadało za zmiany, które miały pomóc przedsiębiorcom w pandemii. “Dodatkowe świadczenia”, bo taka była nazwa przelewów wahały się od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Dyrektorzy departamentów mogli liczyć na półtorej dodatkowej pensji, a duża grupa pracowników na dodatkowe świadczenie w wysokości ponad połowy ich wynagrodzenia. Łącznie dało to sumę 6 mln zł
– informuje RMF FM.
Zdaniem osób ze środowiska Porozumienia, informacja o nagrodach wypłynęła w ramach rozliczenia decyzji Emilewicz przez obóz Gowina. Między ministrem a wicepremierem doszło do dużego konfliktu.
Była minister pod koniec września opuściła Porozumienie
26 września Jadwiga Emilewicz oficjalnie poinformowała, że opuszcza szeregi swojej partii. Między nią, a szefem Jarosławem Gowinem doszło do konfliktu przy tzw. wyborach korespondencyjnych. Wicepremier chciał je powstrzymać, natomiast Emilewicz postanowiła mu się sprzeciwić.
W wyniku tego konfliktu, Gowin złożył dymisję z funkcji wicepremiera. W jego miejsce powołano właśnie Emilewicz. Po rekonstrukcji rządu nie znalazło się jednak dla niej miejsce, a wrócił do niego właśnie Gowin. To zwiastowało rychłe decyzje personalne.
Zobacz także:
Godzina policyjna we Francji. Cały świat walczy z szalejącym koronawirusem. Jak się okazuje prezydent Francji podjął decyzję, której nikt się nie spodziewał.
Szumowski zakażony koronawirusem. Ta informacja obiegła media późnym wieczorem i wywołała burzę wśród polityków różnych opcji politycznych.
Cristiano Ronaldo ma koronawirusa! Uznawany za najlepszego piłkarza w historii Portugalczyk przebywa obecnie na zgrupowaniu reprezentacji. O pozytywnym wyniku testu u Ronaldo poinformowała Portugalska Federacja Piłkarska.