Widal.plKoronawirusWłoski lekarz zbulwersowany postawą rodaków: “Drodzy idioci…”

Włoski lekarz zbulwersowany postawą rodaków: “Drodzy idioci…”

Włoski lekarz Carlo Serini postanowił zabrać głos na temat zachowywania się jego rodaków po zniesieniu części obostrzeń spowodowanych przez koronawirusa. Medyk nie szczędził gorzkich słów wobec Włochów, którzy szybko zapomnieli jaka tragedia ich spotkała i powielają stare błędy.

Włoski lekarz udostępnił aktualne zdjęcia z jego kraju, na których widać jak Włosi zachowują się po zezwoleniu na wychodzenie z domu. Fotografie szokują.

Włoski lekarz apeluje

Zdjęcia, które udostępnił włoski lekarz wołają o pomstę do nieba. Włosi, którzy do tej pory bardzo ucierpieli przez pandemię koronawirusa, szybko zapomnieli o zagrożeniu. Tłumnie wyruszyli na ulice miast nie zważając na bezpieczeństwo. Medyk opatrzył zdjęcia dosadnymi słowami.

Jestem anestezjologiem wszystkich, ładnych i brzydkich, białych i czarnych, dużych i małych, Włochów i obcokrajowców, nie patrzymy (słusznie) nikomu w twarz. Ale nie będę anestezjologiem dla kretynów. Drodzy idioci, wyeliminujcie się, jeśli chcecie wyświadczyć ludzkości przysługę… Ale nie każcie nam raz jeszcze przeżywać i przechodzić przez te trzy miesiące, które właśnie minęły, wyłącznie z powodu waszego kretynizmu

– załamuje ręce włoski lekarz i dodaje:

Nie sypiam, usypiam tych, którym koszmarny ból mam uśmierzyć. Bezsenność i nagłe przebudzenia po trzech miesiącach pracy na oddziale COVID. A wy, co do cholery robicie? Chodzicie na aperitivo..

– wyznaje Carlo Serini.

Kretynizm to diagnoza (dziś za darmo), a nie obraza

– podsumowuje lekarz.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10218441187125169&set=a.3836680399701&type=3

Koronawirus we Włoszech

Kraj nie był przygotowany na taką epidemię. Wielu pracowników służby zdrowia nie posiadało odpowiednich środków zabezpieczających przed zakażeniem. Brakuje wciąż masek, przyłbic, respiratorów i innych niezbędnych przyrządów.

Początkowo Włosi totalnie zlekceważyli koronawirusa. Kiedy odwołano zajęcia w szkołach, a niektórzy dostali dni wolne od pracy, wielu mieszkańców Półwyspu Apenińskiego postanowiło wyjechać na narty w Alpy albo oddali się odpoczywaniu w kawiarniach czy trattoriach. W momencie gdy zorientowali się jak poważna jest sytuacja – było już za późno.

Teraz okazuje się, że nie wyciągnęli żadnej nauczki z tej lekcji i z powrotem zaczęli bawić się, nie zwracając uwagi na bezpieczeństwo. Trudno się dziwić reakcji Carlo Seriniego.

Zobacz także:

Kiedy będziemy mogli zorganizować wesela?

W końcu wiemy od kiedy będzie można urządzić wesele. Nastąpi to już w przyszłym tygodniu.

Minister wysyła nauczycieli na zbiory owoców?

Szokujące słowa padły z ust ministra rolnictwa. Chce, żeby nauczycieli pomogli w zbiorach rolnikom.

Elżbieta Witek apeluje do Grodzkiego

Marszałek sejmu wystosowała apel do marszałka senatu. Chodzi o wybory prezydenckie.