Szczyt pandemii zbliża się wielkimi krokami. Prof. Andrzej Horban przedstawił jego prawdopodobna datę

Szczyt pandemii zbliża się wielkimi krokami. Jak się okazuje eksperci już wiedza kiedy czeka nas kolejny szczyt epidemii, który może nieść za sobą kolejne obostrzenia.

Doradca premiera, profesor Andrzej Horban dokładnie określił kiedy możemy spodziewać się szczytu. Jego prognozy nie są optymistyczne. Kiedy czeka nas kolejna fala?

Szczyt pandemii zbliża się wielkimi krokami

Szczyt pandemii zbliża się wielkimi krokami. Jak przekazał dzisiaj główny doradca premiera ds. COVID-19 prof. Andrzej Horban:

Szczyt epidemii prawdopodobnie przypadnie na koniec kwietnia.

Co więcej specjalista podkreślił, że w związku z prowadzonymi szczepionkami prognozy i tak są niezłe, a przyrost nowych chorych wyhamowuje. Co więcej specjalista w rozmowie w Polskim Radiu 24 wyznał, że po roku “prób i doświadczeń” Polska ma wypracowane już pewne rozwiązania, które umożliwiają hospitalizację dużej liczby pacjentów.

Do dyspozycji w ogóle w szpitalnictwie jest mniej więcej 100 tys. łóżek szpitalnych – pomijając łóżka onkologiczne, położnicze itd. Do 20, a nawet do 30 tys. (zakażeń dziennie – red.) te szpitale wytrzymają. Jeżeli przekroczy się 20 tys., to z reguły odbywa się to już kosztem innych chorób – mówił.

Profesor Horban zaznaczył, że szczepionki wpływają na polepszenie prognoz. Co więcej zachęca do poddania się szczepieniom, ponieważ dzięki temu chronione są osoby narażone na “najbardziej niepomyślny przebieg choroby”.

Szczepmy się, im szybciej, tym lepiej – apelował.

Sytuacja nabiera tempa

Sytuacja nie jest najlepsza jednak mimo to, według specjalisty przyrost nowych chorych mimo wszystko wyhamowuje.

Liczba chorych nie zwiększa się już o 30 proc. co tydzień, lecz mniej więcej o 10 proc. Jeżeli te dane się potwierdzą, to znaczy, że jesteśmy już blisko szczytu epidemii, który, jak się wydaje, będzie pod koniec kwietnia – powiedział.

Podczas rozmowy padło także pytanie odnośnie tego, czy wprowadzenie całkowitego dwutygodniowego lockdownu, poprawiłoby sytuację w kraju prof. Horban odparł, że taki okres czasu nie będzie wystarczający.

W tym momencie wydaje się też, że nie ma aż takiej dużej potrzeby, bo nauczyliśmy jako społeczeństwo reagować w większości prawidłowo –  zaznaczył.