Kursantka przejechała 35-letniego instruktora przeprowadzającego egzamin na prawo jazdy. Do tego zdarzenia doszło w czerwcu zeszłego w roku w Rybniku. Jednak dopiero w tym roku ruszył proces 69-letniej Barbary K.
Przed sądem zeznawał jej nauczyciel prawa jazdy. Może on pomoże zrozumieć okoliczności tragicznego zdarzenia, w którym śmierć poniósł młody mężczyzna.
Kursantka przejechała swojego 35-letniego egzaminatora. Podobno kobieta była gotowa do egzaminu
Kursantka przejechała 35-letniego egzaminatora. Dnia 24 czerwca 2019 roku kursantka Barbara K. miała mieć swój egzamin na prawo jazdy w WORD w Rybniku. Jednak od jej egzaminu teoretycznego do dnia egzaminu praktycznego minęło aż 5 miesięcy. 69- letnia Barbara K. zdała teorię aż za piątym razem.
Feralnego dnia kobieta wykupiła sobie dodatkowe godziny jazdy aby poćwiczyć. „Fakt” cytuje Witolda P. – instruktora kursantki, który zapamiętał tą sytuację:
Miała dobry humor, żartowaliśmy, była rozluźniona. Wcześniej zdarzało jej się pomylić kierunki jazdy czy zapomnieć o włączeniu kierunkowskazu.
Takiego zakończenia egzaminu nikt się nie spodziewał
Od jazdy doszkalającej, którą miała pani Barbara do egzaminu właściwego minęło kilka godzin. W wyznaczonym terminie 68-letnia kursantka przystąpiła do swojego egzaminu praktycznego na prawo jazdy.
Do tragicznego zdarzenia doszło już na placu manewrowym. Kobieta prawdopodobnie była mocno zestresowana. Z pewnością nie pomagał jej fakt, że podczas swojego egzaminu kobieta miała na nogach buty na koturnie. Jeden ze światków zdarzenia twierdzi, żę mogły one mieć około 6-8 cm wysokości!
Pani Barbara podczas manewrów na łuku, prawdopodobnie pomyliła hamulec z gazem i jechała z prędkością aż 50 km/h!
Widząc ta sytuację z pojazdu obok wyskoczył Łukasz O., który egzaminował inną osobę. Postanowił interweniować i próbował zatrzymać Barbarę K. Jednakże rozpędzona kursantka uderzyła w instruktora. Wciągnęła tym samym młodego mężczyznę pod pojazd. Później 68-latka wjechała na pas zieleni. Samochód egzaminacyjny zatrzymał się dopiero w momencie gdy kobieta uderzyła w inny pojazd.
Pozostali instruktorzy widząc co się wydarzyło wezwali szybko karetkę i podjęli próbę reanimacji mężczyzny. Jednak ich wysiłki były bezskuteczne. 35-letni instruktor Łukasz O. nie przeżył.
Kursantka stanęła przed sądem. Czy poniesie karę?
W marcu2020 roku rozpoczął się proces Barbary K.. Kobieta jest oskarżona o nieumyślne spowodowanie wypadku na placu manewrowym, w wyniku którego egzaminator poniósł śmierć na miejscu.
Jednym ze świadków jest Andrzej S., egzaminator. Tłumaczył on, że pierwsze zadanie kursantka wykonała prawidłowo. Potem przyszła kolej na jazdę po łuku. Tego zadania Barbara K. już nie wykonała…
Po chwili zareagowałem, krzyczałem, by się zatrzymała. Jednak pani się nie zatrzymała a samochód zaczął skręcać, miałem wrażenie że na przemian przyspiesza, zwalnia, przyspiesza- zeznał instruktor Andrzej S.
Egzaminator widział także moment, w którym 35-letni instruktor wyszedł spoza samochodu.
On nic nie krzyczał. Tylko ja krzyczałem. Samochód egzaminowanej jechał coraz szybciej- opowiada instruktor
Po całym zajściu kobieta była w szoku. Przez pewien czas nie wysiadała z auta. Nie wyszła nawet sprawdzić co stało się z 35-latkiem.
Obrońca oskarżonej kobiety chciał podważyć opinię biegłych. Twierdził, że to egzaminator wtargnął na tor ruchu Barbary K. Sąd jednak odrzucił ten wniosek. Biegli orzekli, że w chwili spowodowania wypadku Barbara K. miała znacznie ograniczoną poczytalność. Wyrok w tej tragicznej sprawie może zapaść już 7 sierpnia.
Zobacz także na WIDAL.pl
Skandaliczne zachowanie na pogrzebie. Podczas jednego z pogrzebów miała miejsce agitacja wyborcza. To zachowanie wzbudziło powszechny niesmak i oburzenie zgromadzonych. Ksiądz podczas kazania powiedział na kogo należy głosować wyborach prezydenckich.
Będą wyższe mandaty drogowe. Wiemy już o ile wzrosną mandaty za wykroczenia drogowe. Kary dla piratów drogowych będą zniewalająco wysokie. Kierowcy z pewnością nie będą zadowoleni ze zmian.
Jeden z najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych polskich dziennikarzy Kuba Wojewódzki zamieścił na swojej stronie na Facebooku listę. Jest to lista “powodów”, dla których w niedzielę uda się na wybory.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.