Mateusz Morawiecki ogłosił prawdę na temat stanu Polski. Zrobił to w amerykańskiej stacji CNN. Z tego co powiedział, sytuacja Polski nie zapowiada się w kolorowych barwach.
Mateusz Morawiecki dotychczas nie wypowiedział się tak krytycznie w związku z sytuacją, która objęła cały świat. Chodzi tu oczywiści o pandemie koronawirusa.
Mateusz Morawiecki wystąpił gościnnie w CNN.
Premier wziął udział w programie informacyjnym amerykańskiej rozgłośni CNN w czwartek. Morawiecki zaznaczył, że miał już wcześniej do czynienia z kryzysem finansowym, jednakże w tej sytuacji wróży on dla państwa czarną przyszłość. Jego doświadczenie, jak podaje pochodzi z tego, że w 2008 roku był pracownikiem banku, podczas, gdy upadła placówka Lehman Brothers. Jak wynika z jego przypuszczeń to co nachodzi, będzie jeszcze większym wyzwaniem niż można sobie wyobrazić.
Premier pokłada swoje nadzieję w UE
Morawiecki liczy na to, że Unia Europejska wspomoże wszystkich członków, w tym Polskę, w nadchodzącym trudnym okresie.
UE jest świadoma ogromnego rozmiaru tego wyzwania, które stoi przed nami. Niemniej prawdziwe pieniądze jeszcze nie zostały przez nią wyłożone. W użyciu są obecnie budżety państw. Nasz program jest w całości oparty na budżecie państwa
Jak na razie premier, podaje, że w tej chwili polski rząd przeznacza pieniądze z budżetu państwa na cały kryzys.
Mam nadzieję, że Komisja Europejska użyje nowych pieniędzy do walki z tym kryzysem i jestem zadowolony z reakcji Europejskiego Banku Centralnego, który wkroczył do działania w sposób bardzo zdecydowany, skupując obligacje na rynku, a także przygotowując następną rundę LTRO, długoterminowego refinansowania operacji, co jest bardzo istotne dla utrzymania płynności firm poprzez sektor bankowy
-wypowiada się głowa rządu. Popiera on podjęte już ku temu środki przez Europejski Bank Centralny.
Morawiecki chwali polski rząd
Prezes rady ministrów nie mógł się oprzeć i musiał opowiedzieć o podjętych przez rząd środkach w sprawie kryzysu koronawirusowego. Opowiedział on o szybkim podjęciu decyzji o zamknięciu polskich granic oraz o restrykcjach wprowadzonym w całym sektorze społecznym. Wspomniał on również o zastosowanym planie, którą przewidywała ustawa antykryzysowa i o zmianach, które wprowadzili, aby ją polepszyć. Rząd ma zapewnić 40 procent wypłat dla pracowników firm, najbardziej dotkniętych przez koronawirusa. W celu zapobiegnięcia ich upadków i żeby pracownicy nie tracili swoich miejsc pracy. Na tę ustawę pójdzie ok. 10 procent polskiego PKB. Z tego powodu Morawiecki ma nadzieję, na szybką pomoc finansową ze strony Unii Europejskiej.
Oprócz tego zaznaczył, że pomimo podjętych środków w przeciwdziałaniu roznoszenia wirusa, przewiduje zwiększenie liczby chorych do kilku lub nawet kilkunasty tysięcy.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.