Zachęcamy do zapoznania się z najnowszymi informacjami na temat sytuacji w Ukrainie.
W dniu 12 lutego armia rosyjska przeprowadziła cztery ataki rakietowe i 85 ataków z systemów salw rakietowych. Jednostki Sił Obronnych Ukrainy odparły ofensywę w 10 rejonach osiedli w obwodach charkowskim, donieckim, ługańskim i zaporoskim. Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej wojsko rosyjskie ponosi znaczne straty, ale mimo wszystko stara się prowadzić działania w pięciu kierunkach.
Dziś po północy rosyjskie wojsko ostrzeliwało region Chersonia pięć razy: jedna osoba zginęła, a tory kolejowe zostały uszkodzone. W dniu 12 lutego wojska rosyjskie ostrzeliwały terytorium obwodu chersońskiego 42 razy z MLRS, moździerzy i czołgów. W samo miasto trafiono dziewięć razy. Atakowano kinową salę koncertową, teren w pobliżu budynku Administracji Państwowej i budynki mieszkalne. Zginęły trzy osoby, jedna została ranna.
Rankiem 13 lutego Rosjanie ponownie ostrzelali Kupiańsk, który znajduje się w obwodzie charkowskim. W mieście zniszczone zostały budynki mieszkalne, wybuchły też pożary. W ciągu ostatnich 24 godzin rosyjska armia ostrzeliwała z artylerii i moździerzy co najmniej 10 osiedli granicznych w rejonach czugujowskim i kupieńskim (obwód charkowski). W nocy 11 lutego armia rosyjska przeprowadziła kolejny atak rakietowy na Charków. Jedno z przedsiębiorstw, w którym doszło do pożaru na dużą skalę, zostało uszkodzone. Odnotowano również trafienie w zajezdnię Novaya Postta. W wyniku uderzenia ranny został 35-letni cywil.
W ciągu ostatniego dnia, 12 lutego, rosyjska armia ostrzeliwała 14 osad w obwodzie zaporoskim. Otrzymano pięć meldunków o zniszczeniach domów obywateli i obiektów infrastruktury. Minister energetyki Herman Galuszczenko powiedział, że Rosjanie tak eksploatują sprzęt ZANP, że Ukraina nie będzie mogła go w przyszłości podłączyć do sieci energetycznej. W dniu 11 lutego rosyjska armia ostrzeliwała 19 osad w obwodzie zaporoskim. Otrzymano 16 zgłoszeń o zniszczeniach.
12 lutego Rosjanie trzykrotnie zaatakowali Nikopolszczyznę z artylerii lufowej i MLRS. W wyniku ostrzału zginęła jedna osoba, a dwie zostały ranne. W Nikopolu uszkodzonych zostało sześć wieżowców, wodociąg i budynek kolegium. W rejonie Nikopola w ciągu jednego dnia rosyjskie ostrzały uszkodziły 20 prywatnych domów, trzy samochody, trzy linie energetyczne i gazociąg. Dwa budynki gospodarcze zostały zniszczone, kilkanaście innych zostało uszkodzonych.
Ciężkie walki trwają w obwodzie ługańskim. 13 lutego o godzinie czwartej rano Rosjanie zaatakowali Biłogoriwkę ze wszystkich stron, ale ukraińskie siły obronne odparły ten atak. Taka sama sytuacja miała miejsce na kierunku Kremińska – armia rosyjska zaatakowała licznym oddziałem, ale po bitwie z siłami zbrojnymi Rosjanie wycofali się. Według Serhija Gajdaja, szefa ługańskiej OVA, w najbliższych dniach na froncie ługańskim spodziewane są masowe i całodobowe rosyjskie ataki. Powiedział też, że na terenach okupowanych rosyjskie wojsko wyłączyło Internet, a komunikacja mobilna działa z przerwami. Ma to na celu pozostawienie ludzi w próżni informacyjnej i jeszcze aktywniejsze promowanie narracji rosyjskiej.
Po południu 13 lutego okazało się, że Rosjanie zwiększyli liczbę pocisków Kalibr na Morzu Czarnym do 16 – do dwóch okrętów podwodnych dodano fregatę. Odnotowuje się wzrost rozpoznawczych UAV wzdłuż linii frontu.
Jednocześnie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział 13 lutego, że Sojusz może zapewnić Ukrainie nowoczesne samoloty bojowe do samoobrony. Stwierdził również, że „wydaje się, że Rosja już rozpoczęła ofensywę na dużą skalę w Ukrainie…Jednak NATO udzieli Ukrainie pilnej pomocy, aby mogła ona odpowiedzieć na próby natarcia Federacji Rosyjskiej, dostarczy broń, amunicję i postara się to zrobić tak szybko, jak to możliwe”. Trwa 355. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę na pełną skalę. W tym czasie cierpieli niewinni ludzie, cywile, nawet dzieci, a tysiące z nich zostało bez rodziców. Codziennie giną ukraińscy cywile, a odbudowa ukraińskiej infrastruktury będzie trwać latami. Ukraina wygra, ale jakim kosztem?
Red. Mariia Kotelnikova z SymvolMedia
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.