Witamina D pomaga w walce z koronawirusem? Trwają badania

Witamina D pomaga w walce z koronawirusem? Dane sugerują, że suplementy witaminy D mogą nie oferować żadnych korzyści z związku z Covid-19. W dwóch badaniach nie znaleziono dowodów na poparcie twierdzeń, że suplementy chronią przed koronawirusem.

Pomysł, że suplementy witaminy D mogą zmniejszyć podatność i nasilenie Covid-19, jest kuszący – oferuje proste rozwiązanie bardzo złożonego i śmiertelnego problemu. Jednak analizy obejmujące duże europejskie zbiory danych sugerują, że entuzjazm dla witaminy Słońca może być niewłaściwy.

W dwóch badaniach, które jeszcze nie zostały jeszcze recenzowane, przeanalizowano związek między poziomami witaminy D, a Covid-19. W obu naukowdy doszli do ​​tego samego wniosku: brakuje dowodów na bezpośredni związek między niedoborem witaminy D, a wynikami Covid.

Jeden zespół naukowców przeszukał bazę tysięcy uczestników, głównie o jasnej karnacji, aby zrozumieć, czy podanie im witaminy D może zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia objawowego koronawirusa.

Witamina D pomaga w walce z koronawirusem?

Główny autor, dr Michael Chourdakis z Uniwersytetu Arystotelesa w Grecji, powiedział, że analiza pozwoliła uniknąć ograniczeń metodologicznych poprzednich badań. Wykorzystuje jedynie najnowsze dane dotyczące witaminy D i obejmowała nie tylko podzbiory populacji, na przykład osoby starsze.

Istnieje mnóstwo informacji na temat korzyści związanych z witaminą D. Jest ona chwalona za zbyt wiele rzeczy, chociaż mamy bardzo ograniczone dane na ten temat.

Dotychczasowe dowody, chociaż niektóre z nich są pozytywne, to jedynie poszlaki. Niektórzy badacze twierdzą, że nie są wystarczająco solidne, aby faworyzować politykę podawania suplementów dla całej populacji. Szczególnie biorąc pod uwagę wpływ, jaki może mieć na zachowanie i możliwe negatywne skutki uboczne przyjmowania zbyt dużej ilości.

Jesteśmy naukowcami – wierzymy w dane. Uważamy, że te dzisiejsze sugerują, że witamina D nie ochroni przed skutkami Covid. Z przyjemnością przyjmiemy wszelkie dane, które sugerują inaczej.

Mówi dr Brent Richards, naukowiec z McGill University. Zajmuje się endokrynologią, epidemiologią oraz biostatystyką, i jest jednym z autorów badania genetycznego.

Niedawnym przykładem jest badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu w Barcelonie. Sugeruje ono, podawanie wysokich dawek witaminy D pacjentom z koronawirusem po przyjęciu do szpitala może zmniejszyć liczbę zgonów o 60%. Skłoniło to Davisa Davisa do terapii, która ma zostać wdrożona w brytyjskich szpitalach.

W międzyczasie, kontrolowane badania mające na celu ostateczną odpowiedź na pytanie, czy stan witaminy D odgrywa bezpośrednią rolę w zarażeniu i leczeniu koronawirusa, trwają.

To, czego obecnie nam brakuje, to tak naprawdę ostateczne badanie, które wykaże związek przyczynowo-skutkowy.

Powiedział Adrian Martineau, profesor infekcji dróg oddechowych i odporności na Queen Mary University w Londynie, który prowadzi takie badanie.