Widal.plGospodarkaLudzie tracą ogromne pieniądze. Co dalej z bitcoinem?

Ludzie tracą ogromne pieniądze. Co dalej z bitcoinem?

Bitcoin był reklamowany jako bardzo stabilna waluta i wydawało się do tej pory, że będzie tak dalej. Jednak okazało się, że koronawirus potrafił zachwiać rynkiem kryptowalut. Od jakiegoś czasu giełdy pikują w dół i kwestią czasu było kiedy odbije się to na walutach internetowych. To oznacza zakończenie mitu bitcoina jako bezpiecznej inwestycji.

Bitcoin mocno w dół

Odkąd zaczęła się panika związana z epidemią, kryptowaluty powoli spadały w dół, ale zachowywały się o wiele lepiej niż akcje giełdowe. Po wczorajszym dniu się to mocno zmieniło. Posiadacze kryptowaluty zaczęli wyprzedaż bitcoina i innych walut internetowych. Jest możliwość, że to po części jest realizacja zysków czy szukanie płynności wśród inwestorów. Jedno jest pewne, bitcoin już nie jest bezpieczną inwestycją i trzeba rozglądać się za innymi sposobami inwestowania.

Dziś złoto również staniało o niecał 4% (cena w dolarach). Ale podczas gdy ono w ciągu ostatniego miesiąca zdrożało o 1%, bitcoin potaniał aż o 42% (w USD). Złoto broni swojej wartości. Bitcoin natomiast spadł wczoraj aż o 25% to rekord ostatnich miesięcy.

Co dalej z inwestowaniem?

Wciąż niektórzy specjaliści od inwestycji uważają, że warto inwestować w bitcoina. Jan van Eck, prezes Van Eck Associates (firma zarządzająca majątkiem wartym 49 mld dolarów) – stwierdził ostatnio, że bitcoin może być sensowną inwestycją, jeśli w niedalekiej przyszłości system bankowy przejdzie gwałtowny kryzys.

Zwolennicy inwestowania w złoto, sugerują, że gdy wszystko będzie spadać coraz niżej to ten kruszec powinien trzymać się swojego poziomu. W mediach społecznościowych, w tym głównie na Twitterze rozgorzała dyskusja o tym gdzie lokować swoje aktywa, ale wciąż brak jednoznacznej odpowiedzi.