Zoo we Wrocławiu jak wszystkie ogrody zoologiczne utrzymuje się głównie z biletów, które kupują odwiedzający. Przez zaostrzenia związane z koronawirusem pozostaje zamknięte od początku marca. Sytuacja powoli staje się dramatyczna, środków zaczyna brakować, a zwierzęta trzeba utrzymać.
Władze zoo biorą pod uwagę ostateczne rozwiązanie, które zakłada ubój niektórych zwierząt, żeby nakarmić nimi pozostałe. Podobne rozwiązania biorą pod uwagę inne ogrody zoologiczne, m.in. w Niemczech.
Zoo we Wrocławiu będzie zmuszone do uboju?
W rozmowie z wrocławską “Gazetą” władze zoo we Wrocławiu przyznały, że ich sytuacja jest dramatyczna. Straty liczone są już w milionach złotych. Przyznają, że pieniędzy starczy maksymalnie do końca czerwca. Jeśli nic się nie zmieni to wszystkie rozwiązania są brano pod uwagę, także te drastyczne. jak ubój zwierząt.
My też mamy cały szereg zwierząt domowych, więc jeżeli sytuacja będzie tak drastyczna, w co nie chcę wierzyć, to i takie rzeczy trzeba dopuszczać do myśli.
– przyznaje prezes spółki ZOO Wrocław, Radosław Ratajszczak.
Zoo w Neumünster w Niemczech rozważa podobne rozwiązanie. Chodzi o zabicie niektórych zwierząt, głównie tzw. gatunków hodowlanych – aby stały się pożywieniem dla innych. Polskie prawo nie przewiduje takiej możliwości, ale dopuszcza możliwość zabicia zwierzęcia, żeby skrócić jego męki (umieranie z głodu można pod to podciągnąć).
Jest to ostateczność
Ubój zwierząt hodowlanych ma być jednak ostatecznością. Zoo we Wrocławiu nie chce do tego dopuścić i ma nadzieję, że do tego nie dojdzie. Prowadzi już rozmowy z miastem na temat pomocy finansowej. Jeśli miasto pomoże to zwierzęta będą uratowane. Należy jednak pamiętać, że teraz potrzebne są duże środki na wiele spraw i władze mogą mieć problem z pomocą.
Zoo liczy też na pomoc odwiedzających, którzy mogą wspomóc ratowanie zwierzą†. Przez internet można kupować vouchery do wykorzystania w przyszłości. Są one ważne przez rok od daty zakupu. Ich ceny wahają się od 45 do 170 zł. Vouchery kupować można pod tym linkiem. Warto pomóc, jeśli nas na to stać.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.