Agata Młynarska znana jest z działań charytatywnych dla zwierząt i w tym ciężkim okresie chciała pomóc warszawskiemu schronisku. W końcu to nie tylko ludzie cierpią z powodu obecnej pandemii koronawirusa. Pojawiały się nawet niepotwierdzone informacje, że przerażeni właściciele pozbywali się swoich pupili, bojąc się, że przenoszą wirusa COVID-19. Takie plotki szybko zdementowano, zwierzęta nie przenoszą koronawirusa.
W normalnych warunkach wiele schronisk dla zwierząt ma duże kłopoty finansowe, często brakuje karmy czy koców dla porzuconych czworonogów. Sytuacja jest o wiele gorsza przy obecnej kwarantannie. Okazuje się jednak, że nie można przekazywać jedzenia zwierzętom przez absurdalne decyzje zarządzających. Chodzi o powstrzymanie zachorowań wśród ludzi, a cierpią zwierzęta.
Agata Młynarska alarmuje
Gwiazda telewizji napisała na swoim Instagramie, że nie udało jej się przekazać jedzenia dla zwierząt w słynnym warszawskim “Schronisku na Paluchu”.
Nie udało się przekazać jedzenia! Pan ochroniarz Palucha poprosił, żeby o tym napisać – jest zakaz przyjmowania puszek i suchej karmy, bo “góra”, jak to określił, wydała takie rozporządzenie. Wczoraj nie przyjęto z 100 kg jedzenia dla bezdomnych psów i kotów. Darczyńcy odjechali z kwitkiem. Załamali ręce.
Agata Młynarska wprost wskazuje na braki w logice takich działań. Przecież puszki można w łatwy sposób zdezynfekować i nie będą stanowić zagrożenia.
Nie rozumieją logiki. Puszki i worki z suchą karmą można przecież zostawić przed wejściem. Można je zdezynfekować. To nadal lepsze niż braki w jedzeniu dla zwierząt. Pan ochroniarz mówi, że zakontraktowany transport jedzenia przyjeżdża, ale każda puszka się liczy. Zrozumiałe, że wolontariusze nie mogą wchodzić na teren, bo to ryzyko. Ale puszki z żarciem i sucha karma?Przekonajcie zwierzęta, mnie i pana ochroniarza, że to ma sens! Szczerze mówiąc, opadły mi ręce.
– nie kryje oburzenia gwiazda telewizji.
Jedzenie na szczęście się nie zmarnowało
Osoby, które boja się, że zgromadzone jedzenie zmarnowało się, Agata Młynarska uspokaja na koniec wpisu.
Oczywiście, jedzenie się nie zmarnuje, przekażemy dziewczynie, która ma na utrzymaniu 6 bezdomnych psów ale może warto zadać pytanie, czy to jest zakaz, który ma sens?
– zadaje gwiazda pytanie retoryczne na koniec.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.