W USA liczba ofiar powyżej 50 tysięcy, zakażonych blisko milion

Stany Zjednoczone to najbardziej cierpiący kraj z powodu szalejącej na świecie pandemii koronawirusa. Sytuacja w kraju wciąż jest bardzo poważna. Obecnie liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła już 50 tysięcy i wciąż rośnie.

• ZOBACZ RÓWNIEŻ: Blisko 250 nowych przypadków zakażeń i duża liczba ofiar!

Prezydent Donald Trump uważa, że nie ma już sensu izolować dalej całego kraju i trzeba pobudzić amerykańską gospodarkę. Na dzień wczorajszy w USA w ostatnich tygodniach doszło ponad 20 milionów bezrobotnych. Wiele firm upadło i zwalnia swoich pracowników.

Stany Zjednoczone w obliczu katastrofy

Obecnie w USA stwierdzono 50 tysięcy 234 przypadki śmiertelne spowodowane chorobą COVID-19. Natomiast zakażonych potwierdzono do tej pory 886 tysięcy 709 osób. Liczby te robią ogromne wrażenie w porównaniu do reszty świata. Zgony w USA stanowią ponad 1/4 ogólnych statystyk śmierci na świecie, ponieważ tych potwierdzono do tej pory łącznie 191 tysięcy 152. Natomiast liczba zakażonych stanowi ponad 1/3 wszystkich chorych na świecie.

Stany Zjednoczone są szczególnie podatne na tego typu epidemie, ponieważ występuje tam bardzo duże zaludnienie. Poszczególni gubernatorzy stanów wprowadzili restrykcyjne zasady izolacji, z którymi nie zgadza się Donald Trump. Prezydent USA wprost zaapelował do protestów przeciw kwarantannie. Jego zachowanie według specjalistów może doprowadzić do tragedii i spowodować wzrost skali zachorowań w kraju.

Trump atakuje WHO i wstrzymuje dotacje

Prezydent Donald Trump nakazał swojej administracji, aby wstrzymała dotacje dla Światowej Organizacji Zdrowia. Trwa dokładna analiza roli tej instytucji w błędnym zarządzaniu kryzysem związanym z koronawirusem. Zdaniem Trumpa, mamy obowiązek wymagać od WHO pełnej odpowiedzialności za zajęcie się epidemią. Uważa, że gdyby organizacja wykonała należycie swoją pracę, moglibyśmy zminimalizować przypadki śmiertelne.

• ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mógł być świetnym bokserem, zginął jako terrorysta

Prezydent USA podkreślił, że WHO niedostatecznie zajęło się sprawą epidemii w Chinach. Władze tego kraju zaniżyły wyniki zakażeń i ofiar śmiertelnych. Zdaniem miliardera to miało decydujący wpływa na rozwinięcie się choroby w innych krajach. Światowa Organizacja Zdrowia niewystarczająco monitorowała tę sprawę. Donald Trump podkreślił również, że jego kraj przekazuje na WHO 260 milionów rocznie, a Chiny zaledwie 40. Jego zdaniem to niesprawiedliwe. Stany Zjednoczone swoją decyzją mogą zachwiać funkcjonowaniem Światowej Organizacji Zdrowia.