Uczestnicy protestu BLM wzywali białych do oddania swoich domów!

Uczestnicy protestu BLM w Seattle nawoływali białych do oddawania swoich domów. Brzmi jak żart? Nic bardziej mylnego. Demonstranci tego oczekują od osób o innym kolorze skóry.

Grupa uczestników protestu „Black Lives Matter” maszerowała w środę przez dzielnicę mieszkaniową w Seattle, w której większość mieszkańców jest białego koloru skóry.

Uczestnicy protestu BLM

Uczestnicy protestu BLM nie żartują. Na opublikowanym nagraniu z demonstracji słychać, jak niezidentyfikowani mężczyzna i kobieta domagają się od białych mieszkańców rekompensaty za rzekome krzywdy.

Mężczyzna podczas nagrania twierdzi, że ta dzielnica należała w przeszłości do murzynów i powinna zostać im z powrotem oddana. Jego zdaniem biali kupili ją od czarnych za bezcen.

Kiedyś mieszkałam w tej okolicy. Moja rodzina została stąd wyrzucona, a wy siedzicie tam sobie i miło spędzacie czas z innymi białymi przyjaciółmi –

– krzyczała kobieta przez megafon.

Wszystko zaczęło się od śmierci George’a Floyda

George Floyd to recydywista, który groził bronią ciężarnej kobiecie, ale media amerykańskie okrzyknęło go męczennikiem. Wszystko przez to, że policjant, który go zatrzymał nie zastosował się do procedur i doprowadził do jego śmierci.

Funkcjonariusz Derek Chauvin klęknął na szyi Afroamerykanina i go dusił. Mężczyzna prosił, aby go uwolnić. Informował, że nie może oddychać. Mimo interwencji przechodniów policjant nie posłuchał. George Floyd zmarł. Po śmierci czarnoskórego mężczyzny w Stanach Zjednoczonych rozpoczęły się protesty pod hasłem “nie mogę oddychać”. W wielu miastach doszło do zamieszek, które wymknęły się spod kontroli i trwają do dziś.