Tragiczne zakończenie ferii. Do tragedii doszło w momencie gdy dziewczynka z dużą prędkością uderzyła głową w latarnię. To nie pierwsza tego typu tragedia w tym miejscu.
Dokładnie dzień wcześniej w tym samym miejscu zginął chłopiec w wieku 12 lat. Czy znajda się winni tych tragedii?
Tragiczne zakończenie ferii
Tragiczne zakończenie ferii. Mimo, że zima, na którą wszyscy czekali z utęsknieniem nadeszła to razem z nią doszło do prawdziwych tragedii. W związku z zimową aurą dzieci oraz młodzież ruszyli na pobliskie górki aby zaznać zimowego szaleństwa.
Jednak bardzo duża część osób pochłoniętych zimowym szaleństwem zapomniała o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Brak rozwagi ujawnia się w zabawach organizowanych w pobliżu dróg, jezdni czy szeroko pojętej zabudowy. Zwolennicy sanek oraz „jabłuszka” cieszą się dobrą zabawą. Podobnie było w przypadku 7-letniej dziewczynki, która szalała na warszawskiej Górce Szczęśliwickiej.
Wypadek 7-latki na sankach
Do tragicznych wydarzeń doszło wczoraj na Górce Szczęśliwieckiej. Dziewczynka w wieku 7 lat zjeżdżając na sankach z ogromna siłą uderzyła w latarnię. Siła uderzenia była na tyle duża, że sanki uległy całkowitemu zniszczeniu. Dziewczynka była przytomna. Odczuwała silne bóle ciała w związku z czym została przetransportowana do szpitala. Dzień wcześniej w tym samym miejscu doszło do wypadku, w którym śmierć poniósł 12-latek.
Strona Górki Szczęśliwickiej, z której zjeżdżały dzieci nie jest najlepszym miejscem na zimowe szaleństwo. U podnóża wzniesienia znajdują się m.in. betonowy śmietnik, ławka i latarnia. Ze względu na fakt, że górka jest stroma, nawet próbując ominąć te obiekty, sanki są w stanie nabrać dużej szybkości lub gwałtownie zmienić kierunek zjazdu.
Śmierć podczas zimowego szaleństwa
W sobotę 16 stycznia na Górce Szczęśliwickiej doszło do prawdziwej tragedii. Chłopiec w wieku 12 lat uderzył głową w ławkę. Jak potwierdził wydział prasowy Komendy Stołecznej Policji obrażenia, których doznało dziecko były tak poważne, że chłopiec zmarł. Jak przekazał mł. asp. Rafał Rutkowski z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji:
Po godz. 16 w sobotę otrzymaliśmy zgłoszenie, że do Dziecięcego Szpitala Klinicznego został przewieziony chłopiec w wieku 12 lat. Z ustaleń wynikało, że chłopiec został przewieziony do szpitala z ulicy Włodarzewskiej.
Okazuje się, że Górka Szczęśliwicka jest miejscem prawdziwych tragedii ludzkich. Wydaje się niezbędne wprowadzenie odpowiednich modernizacji, aby zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Możemy tutaj mówić o tzw. Górce Szczęśliwickiej, gdzie niestety w wyniku niefortunnego zjazdu 12-latek uderzył głową w element ławki. Doszło do takich obrażeń, że było konieczne wezwanie pogotowia. Po przewiezieniu do szpitala chłopiec zmarł.
Co także na WIDAL.PL?
Mateusz Morawiecki usunął się w cień? W ostatnich dniach odbyło się kilka konferencji prasowych. Na żadnej z nich nie było jednak premiera. Dlatego też pojawiły się plotki dotyczące nieobecności Morawieckiego.
Szczepionka na COVID-19 to nadal w polskim społeczeństwie temat kontrowersyjny. Podobnie jak w wielu sprawach, Polacy i w kwestii szczepionki przeciwko śmiercionośnej chorobie COVID-19 są bardzo podzieleni. Podziałowi temu nie sprzyjają najnowsze informacje dotyczące efektów niepożądanych przyjęcia szczepienia.
Przedsiębiorstwa upadają a wirusolog poleca zamknąć wszystko na 3 tygodnie. Jak wynika z wypowiedzi wirusologa profesora Włodzimierza Guta konkretna izolacja byłaby w stanie zahamować rozprzestrzenianie się COVID-19.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.