Skandal w Niemczech – nacjonaliści protestują przeciwko Ukrainie!

Niemieccy nacjonaliści zorganizowali protest przeciwko Ukraińcom, Biden odmawia jakichkolwiek spotkań z Putinem, który w międzyczasie zaczyna być niemal wprost besztany przez “własne” społeczeństwo – zapraszamy na podsumowanie wydarzeń z dzisiejszego dnia!

Niemcy nadal “siedzą na dwóch krzesłach”

Premier Saksonii Michael Kretschmer i burmistrz Lipska Burkhard Jung potępili we wtorek złe traktowanie ukraińskich uchodźców. Chodzi o wydarzenia z pro-rosyjskiego protestu, który odbył się w poniedziałek. Obecne były setki osób, w tym demonstranci z poglądami prawicowymi. Równolegle trwała kontr-manifestacja poparcia dla Ukrainy, którego uczestnicy trzymali ukraińskie flagi i sprzeciwiali się Rosji. Powitano ich okrzykami: “naziści, wynocha!” i ” świnie, żyjecie na nasz koszt”. Od początku wojny do sierpnia 2022r. do Niemiec przybyło 952 000 osób z Ukrainy. Policja w Lipsku nie wszczęła śledztwa w tej sprawie.

Odessa – światowe dziedzictwo

Wołodymyr Zełenski w przemówieniu do uczestników 215. sesji Rady Wykonawczej UNESCO 11 października powiedział, że Odessa jest pięknym miastem i ważnym portem na Morzu Czarnym, a także źródłem kultury dla milionów ludzi w różnych krajach. Według prezydenta, zachowanie historycznego centrum Odessy powinno być jednym z kroków, aby dać Rosji “jasny sygnał, że świat nie zamknie oczu” na zniszczenie ukraińskiej historii, kultury i dziedzictwa. Również, aby przyspieszyć ten proces, mer Odessy Giennadij Truchanov udał się wczoraj do Francji. Temat ten powinien zostać omówiony już na następnej sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa. 

Biden nie chce osobistego spotkania z Putinem

Prezydent USA zadeklarował, że nie widzi możliwości indywidualnej rozmowy z Władimirem Putinem podczas zbliżającego się listopadowego szczytu G20 . Słowa te padły niedługo po tym, jak szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow wspomniał o potencjalnych negocjacjach z Zachodem, który jednak “nie wystosował żadnych poważnych propozycji”. Biden podkreśla również skalę agresji oraz zbrodni wojennych popełnianych przez Rosjan w Ukrainie, dlatego tym bardziej uznaje jakiekolwiek pertraktacje za bezzasadne. 

„Kucharz Putina” nakazuje biernym rosyjskim politykom aktywną służbę na rzecz ojczyzny

„The Telegraph” poinformował, że szef najemniczej grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn wzywa rosyjską władzę ustawodawczą do zmobilizowania się i opłacania prywatnych armii do walki w Ukrainie. Zaznacza również, że niezbędne jest wysyłanie na front tych, którzy nie znają się na rządzeniu. Bliski współpracownik Putina, znany również pod przydomkiem jego „kucharza”, obwinia dowódców Rosji o klęski na froncie i niewystarczające wsparcie walki w Ukrainie. Posłużył się nawet zdaniem: „ludzie, którzy wykrzykują slogany z mównicy, muszą zacząć coś robić”. Uważa, że dopiero wtedy będą prawdziwie służyć swojej ojczyźnie.  

Zapraszamy na Instagrama SymvolMedia!