Rola kobiet w małżeństwie to wraz z rozwojem cywilizacyjnym świata temat do chętnych dyskusji. Choć poglądy na tę sprawę są bardzo zróżnicowane, to głos w sprawie zabrał Krzysztof Bosak, jeden z liderów Konfederacji.
Bosak udzielił wywiadu portalowi Interia.pl, w którym przekazał swoje spostrzeżenia po zakończonej kampanii wyborczej i przedstawił poglądy, między innymi na rolę kobiet w małżeństwie.
Rola kobiet w małżeństwie. Krzysztof Bosak przedstawia swój pogląd
Lider Konfederacji, który był czwartą siłą w minionej I turze wyborów prezydenckich przyznał, że chce wspierać kobiety prawnie, bowiem uważa, że są one słabszą stroną kontraktu małżeńskiego:
“Role kobiet i mężczyzn są komplementarne. Kobieta natomiast jest słabszą stroną kontraktu małżeńskiego, bo może zostać porzucona z dziećmi, którym ze względów biologicznych świadczy większą część opieki w okresie niemowlęcym. Chodzi więc o to, żeby podkreślić prawa słabszych w konstytucji. Bo celem istnienia rodziny jest kontynuacja pokoleń i ochrona słabszych, a nie rozpoznawanie czy dowartościowywanie takiego lub innego rodzaju miłości erotycznej. Ważne, żebyśmy pamiętali o celach istnienia instytucji prawnych.”
Bosak przyznał także, że jest zwolennikiem wpisania do Konstytucji celu małżeństwa, by jednoznacznie odróżnić związki homoseksualne z heteronormatywnymi i zamknąć dyskusję o związkach małżeńskich osób tej samej płci:
“W tej chwili mamy pomieszanie pojęć jeśli chodzi o instrumenty konstytucyjne. Wielu ludziom zaczyna się wydawać, że rodzina jest chroniona prawnie ze względu na rodzaj więzi erotycznej łączącej małżonków. Przez to zaczyna się dyskusja o związkach homoseksualnych, bo tam też jest element erotyki. A od czasów rzymskich państwo rozpoznaje rodzinę ze względu na perspektywę pojawienia się dzieci. To jest przyczyna, dla której rodzina jest formalizowana na poziomie prawnym.”
Co także na WIDAL.PL?
Mamy najnowszy sondaż prezydencki. Portal OKO.press opublikował najnowsze badania sondażowe przygotowane przez Ipsos przed drugą turą wyborów prezydenckich. Różnica między dwoma kandydatami wynosi… 1 procent!
Szymon Hołownia był niespodziewanym kandydatem w tych wyborach. Jego kandydatury nikt się nie spodziewał, wcześniej nie brał udziału w życiu politycznym. Kontrowersje wzbudzało też jego zaplecze, które stanowią byli politycy Platformy jak Jacek Cichocki oraz takie persony jak Roman Giertych.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.