To jest już bardzo niebezpieczne! W Stanach Zjednoczonych przyszły rekordowe upały. W związku z wysokimi temperaturami utrudniającymi normalne funkcjonowanie wprowadzono nawet stan wyjątkowy!
Chodzi o stan Kalifornia, gdzie w południowej części zarejestrowano temperaturę w wysokości 49 stopni Celsjusza. Stan wyjątkowy wprowadził gubernator Gavin Newsom.
Przyszły rekordowe upały! Wprowadzono stan wyjątkowy!
Jest to bardzo niebezpieczna sytuacja. Takie temperatury zwiększają prawdopodobieństwo wybuchu nowych pożarów oraz grożą awariami sieci energetycznej. Takie temperatury – według licznych prognoz pogody – mają potrwać aż do przyszłego tygodnia.
Rządzący stanem Kalifornia apelują do obywateli, by ci oszczędzali przepływ energii elektrycznej. Oczekuje się, że społeczeństwo będzie oszczędzało prąd poprzez korzystanie jedynie z absolutnie niezbędnych urządzeń, a większość przeznaczała na włączanie klimatyzatorów, bez których trudno w Kalifornii wytrzymać.
W związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego w Kalifornii zamknięto niektóre plaże oraz ograniczono godziny ich funkcjonowania. Wysokie temperatury są niebezpieczne dla życia człowieka. Apeluje się o picie dużej ilości wody i unikanie otwartego słońca.
Według opinii klimatologów, wzrost temperatury w Kalifornii spowodowany jest licznymi działaniami człowieka, który wpływa na naturę. Zdaniem naukowców świat coraz częściej narażony jest albo na falę upałów albo na zagrożenie powodziami.
Co także na WIDAL.PL?
Przyłbice nie chronią przed koronawirusem! Jeden z najczęściej wybieranych przez ludzi sposobów na zapobieganie rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 okazuje się być nie do końca skuteczny.
Nowe obostrzenia już niebawem. Po raz kolejny najbardziej mogą one uderzyć w branżę ślubną. Czego będą dotyczyć?
Epidemia koronawirusa nie ustępuje. Dlatego też Ministerstwo Zdrowia planuje być może wprowadzenie nowych obostrzeń.
Czy istnieją tabletki na zmianę płci? Ostatnimi czasy głośno jest o słowach rzecznika praw dziecka Mikołaja Pawlaka, który zasugerował, że dzieciom w niektórych szkołach podawane są takie medykamenty. Mają one być rozprowadzane przez… seksedukatorów.
“The Rock” miał koronawirusa. Znany aktor wyznał, że był zakażony. Jednak najpopularniejszy aktor kina akcji nie zmagał się sam z chorobą. Na Covid-19 chorowała także jego żona i dwie córki.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.