Widal.plOgólnePrezydent USA blokuje przyloty do kraju, żeby ratować miejsca pracy

Prezydent USA blokuje przyloty do kraju, żeby ratować miejsca pracy

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w środę, że podpisał dekret imigracyjny tymczasowo blokujący wydawanie zielonych kart. Zdaniem Trumpa jest to najlepszy sposób na ratowanie miejsc pracy dla milionów Amerykanów. Do tej pory liczba bezrobotnych w USA wzrosła o ponad 20 milionów.

Kryzys w Stanach Zjednoczonych może mieć kolosalny wpływ na gospodarkę światową. To właśnie ten kraj został najbardziej zaatakowany przez pandemię koronawirusa.

Prezydent USA blokuje przyloty imigrantów

Prezydent USA ogłosił swoją decyzję na konferencji prasowej. Na podstawie zielonych kart można było osiąść na terenie Stanów Zjednoczonych i podjąć zatrudnienie.
Podpisałem dekret tymczasowo zawieszający imigrację do Stanów Zjednoczonych. Dzięki temu bezrobotni Amerykanie ze wszystkich środowisk jako pierwsi skorzystają z miejsc pracy, gdy gospodarka ponownie się otworzy

– powiedział Trump podczas codziennego briefingu prasowego.

Zawieszenie wydawania zielonych kart potrwa początkowo 60 dni. Zablokowanie zielonych kart nie będzie miało wpływu na wizy o pracę tymczasową, a jedynie do zezwoleń na pracę stałą w Stanach Zjednoczonych. Trump dodał, że ewentualne dalsze przedłużenie zawieszenia wydawania zielonych kart zostanie ogłoszone “we właściwym czasie”.

Koronawirus w USA mocno wpłynął na gospodarkę

Pandemia koronawirusa w USA spowodowała ogromny krach na rynku pracy. Od początku pandemii jako bezrobotni zarejestrowało się już 21,7 mln Amerykanów, którzy chcą pobierać zasiłek. W samym Wielkim Tygodni doszło 5,2 mln takich osób.

Według analityków banku Goldman Sachs pod koniec maja w USA może być nawet 37 mln bezrobotnych. Sytuacja ma się poprawić niedługo po zakończeniu pandemii, ale wciąż niewiadomo kiedy do tego dojdzie.

Donald Trump rozpoczął wojnę z WHO

Prezydent USA od pewnego czasu na swoim celowniku postawił Światową Organizację Zdrowia. To właśnie tę organizację Donald Trump wini za bieżącą sytuację na świecie. Zdaniem miliardera WHO nie podjęła niezbędnych działań, żeby zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa. Oficjalnie prezydent USA ogłosił tydzień temu, że Stany Zjednoczone przestaną dotować WHO. Decyzja prezydenta spotkała się z negatywną reakcją ekspertów, którzy twierdzą, że będzie to duży błąd.

Prezydent USA podkreślił, że WHO niedostatecznie zajęło się sprawą epidemii w Chinach. Władze tego kraju zaniżyły wyniki zakażeń i ofiar śmiertelnych. Zdaniem miliardera to miało decydujący wpływa na rozwinięcie się choroby w innych krajach. Światowa Organizacja Zdrowia niewystarczająco monitorowała tę sprawę. Donald Trump podkreślił również, że jego kraj przekazuje na WHO 260 milionów rocznie, a Chiny zaledwie 40. Jego zdaniem to niesprawiedliwe.