Bartosz Bereszyński poinformował na swoim koncie na Instagramie, że został zarażony koronawirusem. Jest to pierwszy przypadek wśród polskich piłkarzy. Zawodnik zaapelował do swoich fanów, żeby byli bardzie ostrożni, ponieważ łatwo się zarazić szalejącym wirusem.
Bartosz Bereszyński zarażony koronawirusem
Wydaje się, że to było nieuniknione, ale wciąż to bardzo niepokojące dla wszystkich kibiców piłki nożnej. Pierwszy polski piłkarz grający w Serie A poinformował, że jest zarażony wirusem COVID-19. Zrobił to piłkarz Bartosz Bereszyński, który występuje na co dzień w zespole Sampdorii Genua.
– Niestety uzyskałem pozytywny wynik testu na COVID-19. Czuję się dobrze. Pomimo zachowania odpowiednich środków ostrożności w ostatnim czasie, nie udało mi się uniknąć zakażenia wirusem. Dlatego proszę, abyście byli odpowiedzialni i w miarę możliwości pozostali w domu. – ogłosił Bartosz Bereszyński.
Zawodnik sam twierdzi, że czuje się dobrze i mamy nadzieję, że tak zostanie. Bereszyński zwrócił uwagę na ważny szczegół, czyli pozostanie w domu na czas pandemii. Piłkarz Sampdorii zachował wszelkie środki ostrożności, ale nie uniknął zarażenia. Dlatego należy unikać wychodzenia ze swoich mieszkań, jeśli nie możemy wytrzymać to najlepiej wybrać się na spacer do miejsc, gdzie uczęszcza mało ludzi, np. lasy.
Kolejny przypadek wśród piłkarzy
Pierwszym przypadkiem chorego wśród piłkarzy Serie A był Daniele Rugani Juventusu. Rozgrywki ligi włoskiej zostały zawieszone, kluby włoskie zrezygnowały również z występów w europejskich pucharach. Opinia publiczna wciąż podkreśla, że Włosi nie wystarczająco stosowali się do zaleceń odnośnie koronawirusa. Zamiast zostać w domach, organizowali imprezy czy wyjechali na narty.
Nie tylko we Włoszech mamy do czynienia z chorymi ludźmi związanymi z futbolem. Chory jest prezes Olympiakosu Pireus, który prawdopodobnie zaraził trenera Arsenalu, Mikela Artetę. Wirus nie oszczędził również rywala zza miedzy, zawodnik Chelsea Callum Hudson-Odoi też jest zarażony, obie drużyny zostały poddane kwarantannie.
Rozgrywki PKO Ekstraklasy również zostały zawieszone przynajmniej do 3 kwietnia. Wciąż czekamy na decyzje federacji piłkarskich w sprawie rozwiązań, jakie zostaną podjęte wobec braku czasu na rozegranie pełnego sezonu.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.