Para gejów zatrzymana przez policję! Powód? Brak dystansu

Para gejów zatrzymana przez policję. Jakub i Dawid cały czas wierzą, że kiedyś i w Polsce ich związek zostanie zalegalizowany. Żyją tak samo jak każda inna para, chociaż stają się bohaterami groteskowych wydarzeń. Ostatnie miało miejsce w ubiegły czwartek. Wszystko za sprawą restrykcji epidemiologicznych.

‘Idziemy deptakiem, a nagle drogę zajeżdża nam policyjny radiowóz: – A panowie o zachowaniu dystansu 1,5 metra między pieszymi nie słyszeli? – Z najbliższą osobą można – odpowiada Kuba” – tak zaczyna się wpis na profilu Dawida Mycka i Jakuba Kwiecińskiego na Facebooku.

Para gejów zatrzymana przez policję

Później możemy przeczytać, że po tej odpowiedzi, z ust funkcjonariusza padło pytanie, czy łączą ich zatem więzy krwi, że razem spacerują. Ich wyjaśnienia zszokowały. “- A panowie to bracia? – dopytuje policjant. – Nie, małżeństwo! – Na żarty się zebrało? To dowodziki poproszę” – piszą w swoim poście małżonkowie.

Dodatkowe tłumaczenia pary niewiele pomogły. Dowiedzieli się, że w systemie nie widać potwierdzenia, że są w związku małżeńskim.

“Już widzimy ich triumfujące miny i nagle olśnienie. Dawid zdejmuje z palca obrączkę i pokazuje im na wewnętrznej stronie wyryty napis: ‘Jakub i Dawid’ z datą naszego ślubu” – czytamy.

Drugi mundurowy zaskoczył swoją rekacją.

“Wychyla się z radiowozu: – Adres zameldowania mają ten sam, więc chyba mówią prawdę. Puszczamy” – dowiadujemy się z postu mężczyzn. “I niech ktoś nam jeszcze powie, że nasz ślub jest w Polsce nieważny” – podsumowują.

Jakub Kwieciński i Dawid Mycek są małżeństwem, ale nie w świetle polskiego prawa. Nie wszyscy uznają ich relację, lecz nie jest to ich zmartwieniem. Są aktywni w mediach społecznościowych i za ich pomocą pokazują swoje codzienne życie.

Po kilku godzinach, para podziękowała za odzew internautów.

Dzięki za takie zainteresowanie tą historią. Widzielismy kilka komentarzy, w których ludzie dziwią się że co chwila zdarzają nam się tak niesamowite historie. Czasem sami się dziwimy ale to wszystko bierze się z tego że żyjemy otwarcie, nie udajemy ze jesteśmy braćmi, kuzynami, przyjaciółmi, nie wstydzimy się siebie. Jak widzimy dwa oddzielne łóżka w hotelu to mówimy ze jesteśmy mężami, jak sprzedajemy mieszkanie to nie udajemy ze mieszkaliśmy z bratem a jak nas policja zatrzymuje to nie ukrywamy że jesteśmy razem. Ludzi wciąż to dziwi, bo nie są przyzwyczajeni, że ktoś potrafi o tym tak normalnie mówić. Spróbujcie też tak żyć a sami zobaczycie jak życie się zmienia!