Obchody katastrofy smoleńskiej odbyły się pomimo obowiązujących obostrzeń związanych z szalejącą epidemią koronawirusa w Polsce. Internauci są oburzeni. W czasach gdy nie można w spokoju umyć auta, wyjść na spacer czy wejść do lasu zorganizowano skromną, ale liczną 10. rocznicą tej tragedii.
Wielu komentujących zwraca uwagę, że na pogrzebach może przebywać do 5 ludzi, przez co nie wszyscy mogą pożegnać swoich bliskich. Natomiast w obchodach brało udział kilkudziesięciu ludzi. Mało tego, prawie nikt nie miał założonych ani rękawiczek, ani maseczek.
Obchody katastrofy smoleńskiej wywołały burzę
10. rocznica katastrofy smoleńskiej miała być mocno obchodzona, ale z uwagi na panującą pandemię uroczystości zostały zorganizowane mniej hucznie. Mimo to internauci zwracają uwagę na hipokryzję polityków, którzy zalecają siedzenie w domu czy odstęp 2-metrowy na ulicy nawet od swojej żony czy męża, a sami w grupie kilkudziesięciu osób organizują uroczystości państwowe.
Czy niektórzy w tym kraju stoją ponad prawem? Czy ich nie obowiązują obostrzenia? Pytam zupełnie poważnie. Czy jest jakaś specpodstawa prawna tego zgromadzenia? Gdzie jest polska policja, która tak gorliwie karze ludzi w samochodach, czy na własnych podwórkach?
– pyta na Twitterze prawnik Michał Wawrynkiewicz.
Polska policja odniosła się już do zarzutów internautów skierowanych w stronę polityków i twierdzi, że nie doszło do żadnego złamania obowiązujących przepisów.
Przypominamy, że nie mamy w tym przypadku do czynienia ze zgromadzeniem w trybie ustawy, a poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji.
– wyjaśniają przedstawiciele policji.
Obchody katastrofy smoleńskiej skromniejsze niż zazwyczaj
Uroczystości związane z 10. rocznicą katastrofy odbyły się w Warszawie. Obecni byli czołowi politycy obozu rządzącego: premier Mateusz Morawiecki, marszałek Elżbieta Witek czy prezes PiS Jarosław Kaczyński. Towarzyszyło im liczne grono kolegów partyjnych czy dziennikarzy.
Zgromadzeni złożyli wieńce na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach. Nieco wcześniej przedstawiciele władz i partii rządzącej złożyli wieńce przed pomnikami Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Katastrofy Smoleńskiej.
Czy niektórzy w tym kraju stoją ponad prawem? Czy ich nie obowiązują obostrzenia? Pytam zupełnie poważnie. Czy jest jakaś specpodstawa prawna tego zgromadzenia? Gdzie jest @PolskaPolicja, która tak gorliwie karze ludzi w samochodach, czy na własnych podwórkach? pic.twitter.com/nfNPbd9Syf
— Michał Wawrykiewicz (@MicWawrykiewicz) April 10, 2020
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.