Niedźwiedzica zastrzelona na łodzi podwodnej. Czy było to konieczne?

Niedźwiedzica zastrzelona na łodzi podwodnej. W poniedziałek serwis internetowy anglojęzycznego dziennika „The Moscow Times” poinformował internautów, że niedźwiedzica i jej młode weszły na kadłub łodzi podwodnej atomowej w WIluczinsku na Kamczatce.

Służby prasowe Wschodniego Okręgu Wojskowego rosyjskiej Floty Pacyfiku. poinformowały, że agresywne drapieżniki trzeba było zastrzelić. Niedźwiedź, który od kilku dni był widziany w pobliżu chronionego obszaru, zareagował agresywnie na przebywających tam  ludzi.

Niedźwiedzica zastrzelona na łodzi podwodnej. Nie było innego wyjścia?

Niedźwiedzica zastrzelona na łodzi podwodnej. Nagranie, które zostało udostępnione przez lokalne media. W niedzielę zostało opublikowane na różnych portalach społecznościowych oraz na Youtube. Możemy na nim zobaczyć jak niedźwiedzica i jej młode płyną w kierunku wynurzonego okrętu podwodnego. Następnie wdrapują się na niego. Później słychać strzał, a młody niedźwiedź wpada do wody.

„Nie ma innego wyjścia” – mówi osoba, której głos słychać w nagraniu.

 „Jeśli go przegonisz, zawędruje do wiosek. Tak walczy się z niedźwiedziami na Kamczatce”

Czy to okrucieństwo było konieczne?

Według BBC News, setki użytkowników mediów społecznościowych oskarżyły marynarkę wojenną o niepotrzebne okrucieństwo. Internauci uważają, że zabicie niedźwiedzi nie było konieczne i ,że można było tego uniknąć. Rzecznik Floty Pacyfiku poinformował, że do zabicia niedźwiedzi użyto specjalistycznej broni myśliwskiej oraz, że wezwano eksperta łowieckiego i instruktora z Wiluczyńska.

Kanał Baza w komunikatorze Telegram poinformował, bez podania źródła, że niedźwiedzie zostały zastrzelone. Poinformowali, że tak się stało, ponieważ matka młodego niedźwiadka była bardzo wychudzona i ranna, a młode stałoby się agresywne bez matki. Dodał też, że okoliczni mieszkańcy od kilku dni widzieli niedźwiedzie i próbowali je przepędzić z okolicznych wiosek.