Widal.plPolitykaPolski minister zarażony koronawirusem! Wiemy w jakim jest stanie

Polski minister zarażony koronawirusem! Wiemy w jakim jest stanie

Polski minister zarażony koronawirusem! Pierwszy polityk rządu oficjalnie zakażony koronawirusem. Jest to jak dotąd jedyny potwierdzony przypadek. Zakażonym jest minister środowiska Michał Woś.

Badanie potwierdziło obecność koronawirusa u ministra Michała Wosia

– taką informacje podał dziś wieczorem rzecznik rządu Piotr Müller.

Minister ten przeszedł test, który dał wynik pozytywny na obecność wirusa w jego ciele. Powiedział on, że przebywał w pobliżu osoby, która również miała pozytywny wynik.

Po stwierdzeniu wczoraj koronawirusa u pracownika Lasów Państwowych, z którym miałem kontakt, poddałem się kwarantannie i wykonałem badanie. Test dał wynik pozytywny. Czuję się dobrze. Dziękuję pracownikom służby zdrowia i wyrażam solidarność z wszystkimi chorymi.

-wpisał na swoim Twitterze minister.

Jak wynika z jego wpisu, do zakażenia doszło podczas służbowego spotkania z pracownikiem. Pan Woś wykazał się dużą rozwagą i pomyślunkiem, poddając się samemu kwarantannie i zlecił badanie. Jego zdrowiu nic nie zagraża i czuje się w porządku. Wyraża on również swoją solidarność z innymi zakażonymi.

Oprócz tego wieczorem w poniedziałek, potwierdzoną informacje podał sam rzecznik rządu. Wszystkie osoby, które miały styczność z politykiem zostały ostrzeżone i zostały podjęte należyte środki prewencyjne. Najprawdopodobniej prezydent Andrzej Duda nie miał kontaktu z patogenem, gdyż minister środowiska ostatnio widział się z nim 4 marca. Do zakażenia doszło później.

Jeśli chodzi o resztę rządu Mateusza Morawieckiego, nie dali nam informacji, z kim dokładnie styczność miał chory polityk od czasu zakażenia.

Czy Minister wykorzystał swoją posadę?

Niektórzy zarzucają działaczowi, że będąc na wysokiej posadzie otrzymał swój wynik o wiele szybciej. Czy rzeczywiście posłużył się swoim wysokim statusem, aby mieć pewny i szybki wynik? Dementuje on takie stwierdzenia i napisał na twitterze, że robił wszystko wg. zaleceń ministerstwa zdrowia i sanepidu.