Minister Szumowski udzielił wywiadu dla Polskiej Agencji Prasowej, w którym zdradził kilka ważnych kwestii odnośnie walki z epidemią koronawirusa w Polsce oraz dlaczego nie wprowadzono nakazu noszenia maseczek wcześniej.
Profesor Szumowski wskazał również na jakim etapie epidemii jesteśmy i ile może jeszcze trwać.
Minister Szumowski przyznał ile jest testów na koronawirusa w Polsce
Minister Szumowski odpowiedział na kilkanaście pytań dziennikarek PAP. Przyznał, że niedługo w Polsce pojawi się nawet milion testów na obecność koronawirusa.
W tamtym tygodniu zakupiliśmy pierwszą partie testów antygenowych z Korei Południowej. Tu podziękowania dla naszej Ambasady w Seulu, która pośredniczyła w kontakcie z dostawcą. Obecnie te testy są sprawdzane w Państwowym Zakładzie Higieny oraz dwóch warszawskich szpitalach zakaźnych. Jeżeli próby wypadną pomyślnie i wiarygodność testów będzie wysoka, a wszystko na to wskazuje, to wkrótce zapewne będziemy mieli ich w kraju 1 mln bo na tyle mamy podpisany wstępny kontrakt. Testy te posłużą do szybkiej diagnostyki na szpitalnych oddziałach ratunkowych, izbach przyjęć, czy do badania personelu medycznego, pensjonariuszy i personelu DPSów.
– przyznaje minister Szumowski, ale dodaje, że laboratoria będą w stanie wykonywać 22 tys. dziennie.
Obecnie możliwości naszych ponad 80 laboratoriów to ok. 22 tys. testów na dobę. Wykonujemy standardowo w granicach 12 tys. Jak więc widać nie wykorzystujemy tego potencjału. I naszą rola jest w tej chwili takie pokierowanie procesem testowania by ten pułap choćby 20 tys. na dobę osiągnąć.
– dodaje minister zdrowia.
Epidemia koronawirusa będzie trwać jeszcze długi czas?
Łukasz Szumowski jest przekonany, że epidemia koronawirusa będzie trwać jeszcze przynajmniej kilkanaście miesięcy.
Szczepionka to kwestia kilkunastu miesięcy. Dopiero zaś jak będziemy mieli szczepionkę, gdy dotrze ona do Polski i zaczniemy proces szczepienia będziemy mogli mówić, że kończymy walkę. Co do drugiej fali zachorowań, to musimy być przygotowani, że ona nadejdzie i że stanie się to jesienią.
– nie ukrywa swojego pesymizmu profesor i podkreśla, że służba zdrowia nie może skupiać się jedynie na koronawirusie, ponieważ ludzie wciąż chorują na rozmaite choroby.
COVID-19 nie jest jedyna chorobą, na którą będą chorować i od której będą umierać ludzie. Dlatego jak najszybciej musimy odmrozić system ochrony zdrowia i wznowić opiekę oraz zabiegi w innych dziedzinach medycyny. W innym przypadku czekają nas dramaty wcale niezwiązane z koronawirusem. Taki swoisty plan ponownego otwarcia służby zdrowia powstaje.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.