Małgorzata Rozenek może trafić do więzienia. A to wszystko przez jeden ze swoich ostatnich wpisów. Jak się bowiem okazało, celebrytka dopuściła się obrazy prezydenta Andrzeja Dudy.
Jak się okazuje kobieta może grozić kara nawet 3 lat pozbawienia wolności. Według eksperta Ordo Iuris, Małgorzata Rozenek- Majdan powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności.
Małgorzata Rozenek-Majdan ostro o wyroku TK
Małgorzata Rozenek – Majdan jest córką Stanisława Kostrzewskiego. Był on wieloletnim skarbnikiem Prawa i Sprawiedliwości a także zaufanym współpracownikiem Jarosława Kaczyńskiego. Kobieta nigdy jednak nie ukrywał, że jej poglądy są liberalne. Od samego początku przyznawała także, że jej dwóch synów przyszło na świat dzięki metodzie in vitro.
Tak samo jak popiera i propaguje metodę in vitro tak samo wyraziła swój sprzeciw przeciwko czwartkowemu wyrokowi TK w sprawie aborcji. Jasno mówi, że jest za liberalizacją prawa aborcyjnego i zrównania praw reprodukcyjnych Polek ze standardami krajów europejskich.
Na opublikowany wyrok celebrytka zareagowała bardzo gwałtownie. Na swoim Instagramie opublikowała bardzo mocny wpis. Jednak o ile wpis może by jakoś przeszedł tak zdjęcie dodane do niego wywołało skrajne emocje. Dlatego też wiele serwisów i portali nie zdecydowało się na jego publikację.
Kraj, w którym 98 proc. aborcji wykonuje się ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu, zabronił nawet tego, skazując kobiety na niewyobrażalne cierpienie. Ponad 70 proc. Polaków jest za aborcją w tym przypadku. Słusznie rozumując, że skazywanie kobiety na donoszenie i rodzenie nieodwracalnie chorych dzieci, które po porodzie czeka tylko pełna męczarni egzystencja i bardzo bolesna śmierć, jest nieludzkie. Tak jak wczorajsza decyzja TK. PiS JESTEŚCIE ODPOWIEDZIALNI ZA #piekłokobiet. Kiedyś Was rozliczymy.
Na tą chwile wpis zniknął z Instagrama. Jednak wielu z internautów zrobiło screeny. Jak wiadomo w Internecie nic nie ginie.
Kara więzienia za obrazę prezydenta?
Jak wynika z wypowiedzi doktora Tymoteusza Zycha, wiceprezesa zarządu Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, za takie słowa Małgorzata Rozenek- Majdan może pójść na 3 lata do więzienia:
Mamy tutaj do czynienia ze znieważeniem prezydenta. Mówi o tym artykuł 135 kodeksu karnego, który brzmi „kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. To jest jednoznaczne w tej sprawie, nie ma żadnych wątpliwości interpretacyjnych. Te przepisy są oczywiście rzadko stosowane. Wszystko zależy od tego, jaki jest zasięg. W tym przypadku mamy do czynienia z dużym zasięgiem, ponieważ Małgorzata Rozenek jest osobą publiczną, która powinna kształtować jakość dyskusji w naszym kraju, ale niestety tego nie robi.
Ekspert Ordo Iuris, kierowany chrześcijańskim miłosierdziem, które jest ściśle związane z tą organizacją wyraził przy okazji nadzieję, że dojdzie wymierzenia sankcji karnych i Rozenek-Majdan wyląduje w więzieniu w związku ze swoja wypowiedzią:
Miejmy nadzieję, że w tym przypadku jakieś konsekwencje zostaną wyciągnięte, ponieważ patrząc na tę wypowiedź, powoli zaczynamy mieć do czynienia z absurdem.
Zobacz także na Widal.pl
Jarosław Kaczyński grzmi z mównicy sejmowej! Prezes Prawa i Sprawiedliwości, pełniący w rządzie Mateusza Morawieckiego rolę wicepremiera odwołał się dzisiaj do licznych protestów kobiet, które jego zdaniem są podjudzane przez opozycję.
Kolejna tarcza antykryzysowa ma pomóc najbardziej dotkniętym branżom podczas drugiego zamknięcia. Mateusz Morawiecki przedstawił planowane opcje pomocy dla przedsiębiorców.
Strajk kobiet przedstawił swoje postulaty po skandalicznym ich zdaniem orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji eugenicznej. Sędziowie TK orzekli w czwartek, że tak zwana aborcja eugeniczna jest niezgodna z konstytucją.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.