Macron poszedł po rozum do głowy i zamyka granice kraju

Emmanuel Macron w końcu zdał sobie sprawę z powagi sytuacji i zaczyna działać w kwestii koronawirusa. Lepiej późno niż wcale, chciałoby się powiedzieć. Prezydent Francji wydał orędzie do narodu w poniedziałek.

Francja zamyka granice

Macron był wyraźnie poruszony rozwijającą się pandemią, do której wcześnie nie przykładał takiej wagi.Prezydent zapowiedział utworzenie szpitala wojskowego w Alzacji, która jest regionem szczególnie dotkniętym epidemią koronawirusa.

Zostańcie w domu i ograniczcie wszystkie kontakty. Jesteśmy w stanie wojny o zdrowie. Rząd poinformuje o szczegółach zakazu w najbliższym czasie. Środki ochrony przed koronawirusem nie były wystarczająco dobrze przestrzegane przez naszych rodaków.

– wygłosił Macron.

Jest to duża zmiana w polityce prezydenta Francji, wcześniej bagatelizował zagrożenie. Środki zapobiegawcze zostały wprowadzone od dzisiaj. Granice zostały zamknięte po konsultacji z Komisją Unii Europejskiej. Wcześniej prezydent Francji zamknął m.in. kawiarnie, restauracje, ale już wybory samorządowe odbyły się zgodnie z planem. To wywołało falę krytyki.

Macron skrytykował inne kraje UE

Liczba zarażonych we Francji osiągnęła już liczbę 5423 osób. Zmarłych jest już 127. Dla porównania w Polsce podobne obostrzenia wprowadzono przy jednej ofierze śmiertelnej.

Francuzi z regionu Alzacji tłumnie zaatakowali sklepy w poszukiwaniu zapasów na czas pandemii. Okazuje się, że na całym świecie podobne obrazki można zobaczyć, Polska nie była wyjątkiem. Sytuacja jednak teraz się mocno uspokoiła. Najwidoczniej kto miał zrobić zapasy, to zaczął z nich korzystać.

Po zamknięciu restauracji, barów i dyskotek mieszkańcy francuskich miast spacerowali w weekend tłumnie po parkach i ogrodach miejskich. Pełne były parki, lasy, place zabaw, deptaki itp.

Mimo zaleceń tłumnie na tereny publiczne ruszyli paryżanie. Bardzo duża liczba Francuzów wypoczywała nad Sekwaną, nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji. Wiele osób mogło zostać zarażonych przez swoją głupotę.

Macron skrytykował za to kraje państw członkowskich UE, które nie skonsultowały zamykania swoich granic z władzami europejskimi. Jego zdaniem to zagraża Wspólnocie. Szkoda, że nie pomyślał o tym, gdy odmówił pomocy Włochom, którzy desperacko o nią prosili.