Zmarł Lorenzo Sanz były prezes Real Madryt. Przyczyną koronawirus

Lorenzo Sanz, były prezes Real Madryt odszedł w wieku 76 lat. Był zarażony koronawirusem, oprócz tego chorował na nadciśnienie i niewydolność nerek.

Lorenzo Sanz był prezesem klubu Real Madryt w latach 1995-2000, a wcześniej pracował na stanowisku dyrektora przez 10 lat. Oprócz tego był posiadaczem klubu Malaga FC

Lorenzo Sanza zlekceważył koronawirusa?

Jak podają hiszpańskie media, Sanz zignorował pierwsze symptomy zakażenia.  M.in. wystąpiła u niego wysoka gorączka. Pomimo tego nie udał się on niezwłocznie do szpitala. We wtorek potwierdzono u niego obecność koronawirusa.

W Sobotę podano informacje, z której wynika, że stan chorego nie był najlepszy. Następnie wieczorem informacje o zgonie potwierdził syn. Czy można było temu zapobiec? Możliwe, jednakże wcześniejszy stan zdrowia przed zakażeniem u byłego prezesa był na niskim poziomie. Wycieńczony organizm przez wirusa po prostu nie wytrzymał. Znajdował się on w grupie ryzyka. Nie jest wiadome jak doszło do jego zakażenia.

Lorenzo Sanz “nie chciał blokować szpitali”

Jak wynika z względnych ustaleń,powodem późnej interwencji szpitalnej, był sam wybór zmarłego. Kierował się tym tylko dlatego, że nie miał zamiaru obciążać już ciężko pracującą służbę medyczną oraz nie zabierać miejsc dla innych chorych w szpitalu. Jednakże, we wtorek został on zabrany do szpitala, kiedy wystąpiły u niego problemy z oddychaniem.

W wieku 76 lat zmarł Lorenzo Sanz. Odkładał wizytę w szpitalu, by nie obciążać służby zdrowia w trudnych czasach, aż stan pogorszył się tak, że nie było wyjścia.

— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) March 21, 2020

Pamięć o Sanzie

Za czasów jego kadencji klub wygrał dwa razy w Lidze Mistrzów. Jego decyzje w zmianach zawodników doprowadziły do pierwszego zwycięstwa od dawnych lat dla jego klubu. Próbował on zażegnać problemy finansowe klubu wspierając pieniędzmi z własnej działalności budowlanej. Mimo starań stracił on tę posadę w 2000, którą przejął Florentino Perez. Jego pasja do piłki nożnej wyszła z dzieciństwa. Już za młodu uprawiał sport z rówieśnikami. Jego najczęściej wybierana pozycja była na bramce. Jego syn podążył śladami ojca, lecz skupił się na karierze sportowej niż biznesowej. Fernando Sanz był zawodnikiem Realu Madryt oraz Malaga CF.

Łączymy się w bólu z całą rodziną oraz bliskimi zmarłego.