Widal.plReligiaKsiądz gwałcił i okaleczał 12-letnią dziewczynkę co piątek! Nastolatka chciała rzucić się pod ciężarówkę

Ksiądz gwałcił i okaleczał 12-letnią dziewczynkę co piątek! Nastolatka chciała rzucić się pod ciężarówkę

Ksiądz gwałcił i okaleczał 12-letnią dziewczynkę. Koszmar nastolatki ponawiał się co piątek. Co więcej duchowny lubił ciąć swoją ofiarę nożem i grozić śmiercią.

Dziewczynka zmagała się ze swoim horrorem przez półtora roku. Najbardziej zaskakuje w tym wszystkim to, że ksiądz pozostaje na wolności.

Ksiądz gwałcił i okaleczał 12-letnią dziewczynkę

Ksiądz gwałcił i okaleczał 12-letnią dziewczynkę. Z relacji obecnie 19-letniej Marianny jej horror zaczął się w 2013 roku:

To wszystko zaczęło się w 2013 roku. Ja miałam wtedy 12 lat, jak poszłam na kółko biblijne.

Nastolatka spodobała się księdzu, który sprawował opiekę nas kółkiem. Duchowny zaczął wynajdować dla niej zajęcia, aby zostawała dłużej i nie wracała do domu z innymi dziećmi. Na samym początku przepisywała za niego kazania a później już żądał, aby robiła to rozebrana. Natomiast pewnego dnia po prostu ją zgwałcił:

Musiałam się rozebrać, tak jak już wcześniej bywało, i po prostu wziął mnie i posadził jakby na sobie.

Horror powtarzał się co piątek

12- letnia Marianna była gwałcona przez księdza regularnie w każdy piątek, przez półtora roku. Co więcej duchowny mówi, że tylko do tego się nadaje i ciął ją nożem po ciele i miejscach intymnych:

Brał taki nożyk, po prostu kazał mi się położyć. I tak jeździł po ciele, dopóki nie przeciął. (…) Już wolałam ten nóż, bo to przynajmniej nie sprawiało, że czułam się taka okropnie brudna po prostu, tak strasznie się wstydziłam

Dziecko chciało się komuś poskarżyć jednak ksiądz zagroził, że jeśli komuś powie, co się dzieje po spotkaniach kółka biblijnego, to ją zabije. Nie mogła czuć się bezpiecznie nawet na spacerze z psem. Dogonił ją i zgwałcił.  Jak wspomina Marianna:

Chciałam się rzucić pod ciężarówkę wtedy. (…) Życie uratował mi ktoś, po kim nikt by się nigdy tego nie spodziewał, bo był to człowiek, który spędził lata w więzieniu i to była pierwsza osoba, której ja o tym powiedziałam

Jej powiernik namówił ją, aby opowiedziała o wszystkim mamie. Mimo, że mama dziewczynki od razu zareagowała i zgłosiła sprawę na policję, a Marianna wskazała księdza jako sprawcę gwałtów, prokuratura w Miechowie umorzyła sprawę. Jak wspomina dziewczyna:

Usłyszałam od jednej z pań, które siedziały na sali i mnie przesłuchiwały: uważaj tam na siebie, bo ładna jesteś.

Ksiądz gwałciciel nadal na wolności

Marianna poszła na studia prawnicze aby pomagać dzieciom, które doświadczają przemocy i żeby podczas przesłuchań nie były obarczane winą za swoją krzywdę przez dorosłych, którzy powinni je chronić.

Mimo umorzenia przez miechowską prokuraturę Marianna nie odpuszcza. Kolejny wniosek złożyła w czerwcu 2020 roku, po informacji, że ksiądz, który przez półtora roku regularnie ją gwałcił, pracuje, jak gdyby nigdy nic, w świętokrzyskiej parafii.

Jak wynika z wypowiedzi pełnomocnika Marianny, mec. Artur Nowak:

Zobaczyłem dziewczynę, która, zamiast znaleźć sprawiedliwość, cierpi. Cierpi za długo. Ona po prostu boi się, że ten człowiek jest bezkarny i dalej funkcjonuje, i dalej może po prostu robić to samo. Gdzie ona ma iść z tym? Idzie do prokuratury, prosi państwo o pomoc.

Przesłuchania dziewczyny były żartem. Maglowano ją przez 9 godzin bez przerwy, sugerując, że sama omotała księdza i w wieku 12 lat była po prostu prostytutką.

To było coś strasznego. Przez większość tego czasu ja byłam po prostu atakowana pytaniami, sugerowano kolejny raz, że być może ja gdzieś tam na przykład świadczyłam usługi.

Pełnomocnik Mariany wielokrotnie interweniował i składał skargi na prokurator Wiolettę Jedrychowską-Jaros. To właśnie ona była przydzielona do sprawy mimo, że kilka lat wcześniej podpisała się pod umorzeniem.

Zgodnie z oświadczeniem krakowskiej prokuratury wynika, że niezbędne jest przedłużenie śledztwa do 23 maja 2021 roku, a prokurator może zadawać pytania, „niezależnie od tego, czy udzielenie na nie odpowiedzi jest dla świadka wygodne czy też nie”.

Marianna tłumaczy, że jest gotowa przejść przez to piekło:

Nie mogę spać spokojnie, myśląc o tym, że on być może teraz niszczy życie jakiemuś innemu dziecku, któremu może udałoby się wskoczyć pod tego tira.

Co jeszcze na WIDAL.PL?

David Lynch patronem kawiarni w Jaworznie! Jak do tego doszło?

David Lynch patronem kawiarni w Jaworznie! Wszystko przez pielgrzymkę traktorami zainspirowaną filmem znanego reżysera.

Libański szpital zadziwia! Jako pierwszy na świecie serwuje tylko dania wegańskie!

Libański szpital zadziwia! Jako pierwszy na świecie podaje wyłącznie dania pochodzenia roślinnego.

Msza święta za ponad 35 tysięcy złoty! Tyle Wodociągi w Krakowie zapłaciły za transmisję!

Msza święta za ponad 35 tysięcy złoty! Wodociągi Miasta Krakowa wydały tyle na transmisję mszy na YouTube z okazji 120-lecia działalności przedsiębiorstwa. Dodatkowo spółka zapłaciła kilka tysięcy za oprawę nabożeństwa.