Kawa towarzyszy Ci codziennie? Zaczynasz dzień od filiżanki jednego z najpopularniejszych na świecie napoju? Już niedługo nas wszystkich czekają spore podwyżki cen, a ona sama może stać się dobrem luksusowym!
Pandemia koronawirusa zmienia świat na naszych oczach. Galerie handlowe świecą pustkami, a liczne restauracje i kawiarnie po zażegnaniu kryzysu epidemiologicznego nie wrócą już do normalnego funkcjonowania. Odbije się to także na cenach różnych materiałów spożywczych. Największe podwyżki mogą dotknąć smakoszy kawy.
Giełdowa spekulacja nie jest optymistyczna
Spekulanci giełdowi przestrzegają, że cena kawy mocno poszybują w górę. Jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa funt ziaren kawy kosztował 100 centów. Obecnie cena ta kształtuje się między 120 a 130 centów, ale jak zapowiadają spekulanci, kryzys może skutkować podniesieniem cen kawy aż trzykrotnie – do ponad 300 dolarów za funt!
Wszystko spowodowane jest problemami logistycznymi związanymi z transportem kawy do odbiorców. Według licznych pogłosek, z powodu pandemii kawa i jej dostawy do różnych krajów mogą zostać wstrzymane lub będą realizowane w mniejszych ilościach. To może spowodować, że ceny za kawę wzrosną nawet i trzykrotnie.
Kawa i jej przyszła cena to problem dla Polaków
A to może okazać się wielkim problemem dla Polaków. Bowiem prawie 85 procent obywateli naszego kraju przyznaje się do codziennego picia kawy, a ponad połowa z nas zaczyna dzień od wypicia filiżanki czarnego napoju. Według statystyk, każdy Polak średnio wypija około 95 litrów kawy rocznie, co daje około 3 kilogramów ziaren.
Pod tym względem Polska jest w światowej czołówce. Jesteśmy bowiem jedenastym krajem na świecie pod względem liczby spożywanej kawy.
Z racji tego, że wiele artykułów spożywczych po pandemii znacznie podrożeje, większość z nas będzie wolała kupić artykuły pierwszej potrzeby, a droga kawa pójdzie w odstawkę.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.