Jarosław Kaczyński ma sposób na powstrzymanie protestów. Kobiety protestują od momentu ogłoszenia wyroku Trybunału Konstytucyjnego odnośnie zakazu aborcji.
Jak się bowiem okazuje Prezes PiS-u chce aby wobec kobiet została użyta siła. Osoba związana z partią rządzącą wyznała, że to właśnie do tego doprowadziłaby realizacja planów prezesa. Jednak sprzeciwił mu się szef policji. Natomiast teraz będzie musiał ponieść za to konsekwencje
Protesty w całej Polsce a Jarosław Kaczyński ma plan
Jarosław Kaczyński ma plan jak rozgonić demonstrujących. 22 października Trybunał Konstytucyjny złamał obowiązujący od 27 lat tak zwany kompromis aborcyjny.
W związku z tym Polki i Polacy wyszli na ulicę aby protestować przeciwko temu wyrokowi. Jak wynika z sondażów przeciwko tej decyzji jest od 65 do 74%. Prezes PiS-u nazwał partie opozycyjne i organizatorów strajków przestępcami i oskarżył ich o szerzenie epidemii. Zaledwie dzień wcześniej, w internetowym orędziu sam apelował do obywateli, by starli się z demonstrantami w obronie kościołów.
Siłą stłumić protesty
Jarosław Kaczyński chce użycia siły wobec kobiet? Jak się okazuje wicepremier ds. bezpieczeństwa próbował wymóc na policji, by rozpędziła ona osoby demonstrujące siłą. Jednak szef MSWiA Mariusz Kamiński i komendant główny policji Jarosław Szymczak sprzeciwili się prezesowi PiS. Mimo,że mężczyzna straci za to stanowisko, stwierdził, że nie innego wyjścia.
Jak tłumaczy policjant jednej z komend wojewódzkich:
Każdy z nas ma żony, matki. Skala protestów nas wszystkich zaskoczyła. W moim mieście na ulicę wyszło 3 proc. populacji! Wiem, że nawet organizatorki się tego nie spodziewały. Potem słyszeliśmy od przełożonych, że nasza reakcja jest prawidłowa, bo zadaniem policji jest deeskalacja, i że powinniśmy postępować tak, aby nie doprowadzić do zamieszek. Wiemy, że było to możliwe dzięki komendantowi głównemu.
Jarosław Szymczyk zapowiedział już rezygnację ze stanowiska. Ma to nastąpić po 11 listopada. Jak wyjaśniła osoba związana z partią rządzącą, Jarosław Kaczyński kompletnie stracił już kontakt z rzeczywistością, a to oznacza niebezpieczeństwo dla wszystkich:
Kaczyński przeżywa szok kulturowy, siedzi w Alejach i słucha podszeptów Brudzińskiego czy Terleckiego. No jest w PiS stado wariatów, którzy chcieliby armatek wodnych na protestujących. Co dostalibyśmy w zamian? Zachód obrazki, że w Polsce pałuje się kobiety. Być może bunt w policji, bo nie każdy chciałby wykonać takie rozkazy. A są braki kadrowe, funkcjonariusze niespecjalnie zarabiają, poszliby na L4, po takich wydarzeniach nie mielibyśmy już żadnego pola manewru, jakichkolwiek ruchów wobec protestujących.
Zobacz także na Widal.pl
Wiceminister zdrowia zrezygnowała ze stanowiska. To już kolejna osoba, która w ostatnim czasie pożegnała się z Ministerstwem Zdrowia. Józefa Szczurek-Żelazko w czwartek poinformowała, że złożyła rezygnację z funkcji sekretarza stanu.
Artur Barciś, czyli słynny Tadeusz Norek z Miodowych lat ma koronawirusa. Aktor przechodzi chorobę objawowo i walczy ze śmiertelnym wirusem całymi siłami.
Maseczki obowiązkowe w domu? Jarosław Drobnik to lekarz zajmujący się chorobami wewnętrznymi oraz lekarz rodzinny i specjalista w dziedzinie balneologii i medycyny fizykalnej. Jest on też naczelnym epidemiologiem.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.