Jadwiga Emilewicz pojechała z dziećmi na narty. Została ułaskawiona przez Prezesa i nie poniesie kary!

Posłanka Porozumienia znajdującego się w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością Jadwiga Emilewicz była negatywną bohaterką afery obyczajowej, kiedy – mimo panujących obostrzeń – pojechała z dziećmi na narty. Okazuje się, że Emilewicz nie poniesie kary za swoje zachowanie.

Tak miał zdecydować prezes PiS Jarosław Kaczyński. Emilewicz, mimo ewidentnego działania na szkodę partii, może zatem odetchnąć z ulgą.

Jadwiga Emilewicz pojechała z dziećmi na narty. Została ułaskawiona przez Prezesa i nie poniesie kary!

Decyzja prezesa PiS o braku kary dla Emilewicz ma być podyktowana skruchą i udzieleniem mocnego, przepraszającego wywiadu portalowi Interia.pl.

Jadwiga Emilewicz miała tą rozmową zrehabilitować się za złamanie obostrzeń i wykorzystanie swojej pozycji do spędzenia “normalnych” ferii zimowych.

Oto, co była wicepremier mówiła we wspomnianym wywiadzie z Interią:

“Popełniłam błąd i bardzo za to przepraszam. Politykom wolno mniej, zwłaszcza w tak trudnej sytuacji jak pandemia. Nie powinnam była jechać. Z pokorą przyjmuję krytykę internautów, mediów, klubowych kolegów i opozycji. To, co się wydarzyło, nie powinno mieć miejsca.

Dzisiaj bym z nimi nie wyjechała. Zdaję sobie sprawę z tego, że reakcja ludzi, którzy byli zamknięci w domach, była w pełni uzasadniona. To, że mój wyjazd z dziećmi, ich trening, był zgodny z przepisami prawa, a ja sama – co chyba umknęło uwadze mediów – nie jeździłam na nartach, nie zmienia faktu, że to wszystko było – najdelikatniej mówiąc – niestosowne.”