Godzina policyjna nie zostaje wprowadzona w Sylwestra. Rząd początkowo strzelił sobie w kolano?

Godzina policyjna nie zostaje wprowadzona w Sylwestra. Wczoraj premier odniósł się do kwestii zakazu poruszania się i innych obostrzeń zaplanowanych na ostatni dzień roku.

Jednak takiej wypowiedzi Mateusza Morawieckiego nikt się nie spodziewał. Premier postanowił skierować do obywateli prośbę oraz wyjaśnić, że ich początkowe działanie nie było do końca zgodne z prawem.

Godzina policyjna nie zostaje wprowadzona w Sylwestra

Godzina policyjna nie zostaje wprowadzona w Sylwestra. Jak powiedział premier Mateusz Morawiecki 27 grudnia:

My godziny policyjnej nie wdrażamy, aby ona mogła być zastosowana, musielibyśmy, za zgodą pana prezydenta, wdrożyć stan wyjątkowy. Uważamy, że dziś nie jest to niezbędne, gdyż ustawa o stanie zagrożenia epidemicznego daje nam niemal wszystkie instrumenty, właśnie poza na przykład godziną policyjną. Dlatego bardzo gorąco apelujemy o nieprzemieszczanie się, również o nieużywanie fajerwerków, aby ten Sylwester minął spokojnie.

W związku z tym nie zostaje wprowadzona godzina policyjna. Jedyne o co premier może zrobić to zaapelować i poprosić obywateli o rozsadek.

Kolejne obostrzenia powodują poważne utrudnienia

Dodatkowo Morawicki przekazał także, że po wprowadzeniu obostrzeń wiele osób zmaga się z problemami. Jak wiemy wiele przedsiębiorstw musi liczyć się z tym, że być może po tym zamknięciu nie dadzą rady się już podnieść. Jednak jak zaznaczył premier:

Wirus działa z opóźnieniem dwu-trzytygodniowym. Wdrożyliśmy nowe obostrzenia, uprzedzając niejako wzrost zakażeń na początku stycznia. Obawiamy się tego, że taki wzrost może nastąpić na skutek nieco wzmożonego ruchu. Także handlowego, z którym mieliśmy do czynienia w okolicy połowy grudnia.