Widal.plKoronawirusGIS zmienił definicję koronawirusa. Powiedzenie “Lepiej pierdnąć niż kaszlnąć” nabrało nowego sensu

GIS zmienił definicję koronawirusa. Powiedzenie “Lepiej pierdnąć niż kaszlnąć” nabrało nowego sensu

GIS zmienił definicję koronawirusa. Główny Inspektorat Sanitarny opublikował kilka dni temu aktualną definicję COVID-19, która została zmieniona na potrzeby epidemiologiczne.

GIS zmienił definicję koronawirusa

Co to dla nas oznacza? A to, że od kilku dni łatwiej jest trafić na kwarantannę, gdyż kryteria podejrzanych w związku z zachorowaniem zostały zaostrzone.

Jest kilka kryteriów, z których najciekawsze jest pierwsze – kliniczne:

– do możliwych przypadków COVID-19 zalicza się już każda osoba mająca jeden z następujących objawów :

‐ kaszel ‐ gorączka ‐ duszność ‐ utrata węchu o nagłym początku ‐ utrata lub zaburzenia smaku o nagłym początku.

Czy to oznacza, że każdy palacz lub osoba chora na astme ma COVID? Każde jedno kaszlnięcie to już podejrzenie koronawirusa? Każda gorączka spowodowana milionem innych czynników to możliwy koronawirus, co jest równoznaczne z możliwością odmowy zbadania pacjenta bo ma koronawirusa?

Co ciekawe GIS wyróżnionym tekstem wskazuje kogo należy wysłać na badania:

Uwaga: diagnostyka laboratoryjna powinna być przeprowadzana w przypadku każdej osoby wykazującej objawy ostrej infekcji układu oddechowego (z uwzględnieniem kryteriów klinicznych podanych w definicji, jak również objawów mniej specyficznych: ból głowy, bóle mięśni, dreszcze, zmęczenie, wymioty i/lub biegunka) oraz dodatkowo na podstawie indywidualnej oceny lekarza zlecającego lub służb sanitarno‐epidemiologicznych.

– czyli każdego, kto ma jakąkolwiek dolegliwość.

Z jednej strony można zrozumieć działania rządu, który w sposób chaotyczny próbuje zapobiec pandemii koronawirusa. Z drugiej jest to zmiana, która może spowodować niewyobrażalne zamieszanie. Czy wyobrażacie sobie, że za kaszlnięcie w przestrzeni publicznej można by było trafić na kwarantannę?

A co wy o tym wszystkim myślicie?

Zobacz także:

Burger King prosi o zamawianie posiłków w McDonalds! Co to oznacza?

Burger King prosi o zamawianie posiłków w McDonalds! Podczas kryzysu może dojść do nieoczekiwanych wydarzeń. Ale żeby jeden z największych wrogów McDonalds – firma Burger King prosiła o zamawianie u konkurencji? Tego jeszcze nie było.

Premier Mateusz Morawiecki chce zaszkodzić polskim przedsiębiorcom?

Premier Mateusz Morawiecki postanowił złożyć wniosek do Trybunału Konstytucyjnego. Tym samym może on zaszkodzić polskim przedsiębiorcom. Dokładnie chodzi o sytuacje z odszkodowaniem dla firm za straty wynikające z lockdownu.