Dzieje się na rynku transferowym!

Co takiego zaskoczyło w ostatnim czasie świat piłkarski? Jak wygląda sytuacja w innych dyscyplinach? Zapraszamy na podsumowanie wydarzeń!

W ostatnich dniach wszystkie ukraińskie media sportowe zajmują się tematem przejścia Mychajły Mudryka do Chelsea. Transfer ten pobił już kilkanaście rekordów ukraińskiego futbolu. Piłkarz kosztował Chelsea aż 70 milionów euro i kolejne 30 milionów w bonusach. Jest to najwyższa transakcja w historii futbolu nad Dnieprem.

Wszyscy kibice łączyli tego piłkarza z innym londyńskim klubem – Arsenalem, gdzie gra już jeden Ukrainiec – Oleksandr Zinchenko, jednak szefowie The Gunners nie chcieli dać za Mudryka 100 mln euro. Chelsea wykorzystała sytuację i “przechwyciła” utalentowanego zawodnika. 

Na prezentacji w Londynie Mychajło pojawił się na stadionie w towarzystwie Darijo Srny. Z ukraińską flagą w tle witany był przez zgromadzonych tam kibiców. Widać, że fani Chelsea wiążą z Mudrykiem olbrzymie nadzieje. Życzymy mu sukcesów i powodzenia na nowym etapie swojej piłkarskiej kariery! Zwłaszcza teraz, gdy naród ukraiński potrzebuje jak najwięcej “ambasadorów” swojego kraju na całym świecie i w wielu dziedzinach życia.

Ceremonia najlepszych

W weekend w Sztokholmie nagrodzono najlepszych graczy ostatniego roku w Counter Strike Global Offensive. Wspominam o tym wydarzeniu nie bez powodu. Został tam bowiem pobity kolejny ukraiński rekord. Oleksandr “Simple” Kostylev po raz drugi z rzędu okazał się najlepszym graczem świata – to pierwszy rekord. Drugi dotyczy faktu, że to już trzecie wyróżnienie dla Saszy. Podczas swojego wystąpienia Kostylew wykrzyknął “Chwała Ukrainie!” Na uroczystości ubrany był w stylu Zełenskiego – w koszulkę z napisem “Jestem Ukraińcem”. 

Z kolei za najlepszego trenera roku uznano innego Ukraińca Andrija “B1ad3” Gorodinsky’ego. Andriy trenuje ukraińską drużynę NAVI, w której gra Sasha Kostylev. Gratulujemy wyróżnień i życzymy utrzymania tempa w 2023 roku, Ukraińcy wymiatają!

Mistrzostwa Świata w Krakowie

To brzmi pięknie, prawda? I nie jest to fikcja ani żart. W tych dniach Kraków jest gospodarzem Mistrzostw Świata w Piłce Ręcznej. Mecze odbywają się w Tauron Arenie. I to właśnie tam swoje spotkania rozgrywa reprezentacja Polski. W meczu otwarcia Polacy przegrali z Francuzami 26:24. W drugim spotkaniu polegli po raz kolejny, uznając wyższość reprezentacjI Słowenii. Odbili sobie to z Arabią Saudyjską i awansowali do kolejnej rundy. Niestety Ukraina nie dostała się na te Mistrzostwa Świata. Życzymy Polsce zwycięstwa! Swoją drogą – widzicie pewną analogię do mundialu w Katarze? Tam też Polacy przegrali z Francją, a wygrali z Saudami…

Red. Tarik Dybash z SymvolMedia