Kłusownik to określenie osoby, która zabija, chwyta lub ściga zwierzęta z naruszeniem obowiązującego prawa. Najczęściej nie posiadają żadnych dokumentów uprawniających ich do polowań, a swoje działania opierają na chęci zysku. Problem kłusownictwa jest ogólnoświatowy, mierzymy się z nim zarówno w Europie, jak i na na innych kontynentach. Szczególnie dużo przypadków tego przestępstwa zdarza się w Afryce. Tak było również tym razem.
Do bulwersującej sytuacji doszło w Kenii, gdzie żyje wiele zagrożonych, wspaniałych gatunków zwierząt, których człowiek często nie potrafi uszanować. Żądza zysku jest często silniejsza niż ludzkie odruchy.
Kłusownik nie zna żadnej świętości
W północno-wschodniej Kenii strażnicy znaleźli dwie martwe białe żyrafy. Ich zdaniem strażników rezerwatu, sprawcą śmierci samicy i jej dziecka był kłusownik lub większa ich ilość. Białe żyrafy są niezwykle rzadkie, a teraz został na świecie tylko jeden ich przedstawiciel. Gatunek jest praktycznie na wymarciu.
Według informacji podanych przez CNN, rodzina żyraf nie była widziana przez 3 miesiące. Zamieszkiwały rezerwat Ishaqbini Hirola Community Conservancy w Kenii. Strażnicy rezerwatu znaleźli ciała żyraf w wiosce w hrabstwie Garissa.
Lata badań zostały zaprzepaszczone
– To zabójstwo jest ciosem, zaprzepaszczeniem ogromnych kroków podjętych przez społeczność w celu ochrony rzadkich i unikatowych gatunków. To także sygnał do dalszych działań, by chronić zagrożone gatunki. Jest to ogromna strata, biorąc też pod uwagę badania naukowców, które poszły już na marne
– przyznał dyrektor rezerwatu Ishaqbini Hirola Community Conservancy, Mohammed Ahmednoor.
Białych żyraf do tej pory pozostało zaledwie trzy sztuki, po morderstwie przez kłusownika została już tylko jedna samica. Próba odtworzenia gatunku jest teraz praktycznie niemożliwa. Zaprzepaszczone też zostały lata badań, jakie naukowcy poświęcili na te zwierzęta.
Powodem białego umaszczenia żyraf jest niezwykle rzadki leucytyzm, który powoduje brak pigmentacji skóry. Nie jest on tym samym co bielactwo czy albinizm, w wyniku jego działania nie zanika produkcja melaniny. Białe zwierzęta zachowują ciemne oczy, podczas gdy u gatunków z albinizmem oczy są różowe lub czerwone.
Sprawców do tej pory nie udało się złapać. Kenijska policja i strażnicy rezerwatu wciąż ich poszukują.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.