Widal.plSpołeczeństwoBon turystyczny miał pomóc a powoduje problemy

Bon turystyczny miał pomóc a powoduje problemy

Bon turystyczny miał pomóc a powoduje problemy i to w zasadzie od samego początku. Już w momencie kiedy chcemy złożyć wniosek o dodatek 500+ rozpoczynają się problemy.

Jednak to dopiero początek. Jak się okazuje ustawa napisana w tempie ekspresowym nie była najlepszym pomysłem.

Bon turystyczny powoduje nie małe problemy

Bon turystyczny na samym początku miał przede wszystkim pomoc w podreperowaniu sektora turystycznego w kraju. Drugim zadaniem bonu było umożliwienie dzieciom spędzenia wakacje poza domem oraz co najważniejsze bon miał pomóc w uzyskaniu jak największej ilości głosów dla Andrzeja Dudy.

Na chwile obecną tylko trzeci punkt został zrealizowany. Można się było spodziewać, że ustawa, która powstała w tak szybkim tempie będzie pełna niedociągnięć.

Potencjalni beneficjenci, mają problemy już na samym początku gdy chcą złożyć wniosek. Na facebookowym profilu poświęconemu temu bonowi czyli na stronie Bon Turystyczny 500+ osoby piszą, że na platformie PUE ZUS w ogóle nie ma takiej zakładki. Jednak jak wynika z informacji przekazanych, ZUS cały czas pracuje nas nad poprawą czytelności strony jednak póki co chcąc uzyskać pieniądze trzeba działać okrężną drogą. Co więcej brak zakładki może być równoznaczny z tym, że nie jesteśmy uwzględnieni jako osoby, którym bon turystyczny w ogóle przysługuje. Trzeba więc złożyć wniosek o ustalenie prawa do bonu do Polskiej Organizacji Turystycznej na stronie www.bonturystyczny.gov.pl.

Ciągłe problemy z bonem turystycznym

Jeżeli jesteśmy rodzicami dzieci niepełnosprawnych to chcąc uzyskać taki bon musimy złożyć dodatkowe zaświadczenie o niepełnosprawności. Jednak żeby nie było tak prosto, to gdy chcemy to zrobić system odrzuca takie zaświadczenie jako „dokument niezgodny ze schematem”. Na pomoc ze strony infolinii także nie mamy co liczyć. Kiedy już uda nam się złożyć zgłoszenie i wydawać by się mogło, że wszystko jest w porządku okazuje się, że nasz wniosek wcale nie został złożony. Wtedy to potencjalni beneficjenci są kierowani z ZUS-u do Polskie Organizacji Turystycznej. Często jednak zdarza się,że są odsyłani do Miejskich Ośrodków Pomocy Społecznej. Warto również wiedzieć, na rozpatrzenie naszego zgłoszenia jest 14 dni. Nie powinien dziwić fakt, że w tym czasie wiele rodzin zdąży wyjechać i wrócić z wyjazdu wakacyjnego.

Równie poważny jest problem wynikający z tego, że jeżeli jedno dziecko z rodziny dostanie taki bon to drugie nie dostanie i nie wiadomo dlaczego. Inni petenci gdy otrzymali już swój kod SMS-em przy próbie jego wykorzystania dostawali informację, że kod jest przypisany do całkowicie innej rodziny.

Problemy zgłaszają także usługodawcy. Według informacji przekazanych przez money.pl szczególne kłopoty są gdy dochodzi do płatności internetowych. Szczególnie szokujący jest fakt, że gdy klient chce zapłacić to musi umówić się z odbiorca płatności na konkretną godzinę. Wynika to z faktu, że kod jest aktywny tylko w ciągu dwóch minut. Jeżeli nie uda się tego zrobić w wyznaczonym czasie, to wtedy całą procedurę należy zacząć od nowa.

W tej sytuacji jedynym pocieszeniem wydaj się fakt, że na wykorzystanie bonu turystycznego jest czas do marca 2022 roku. Od jakiegoś czasu słychać głosy, że jest to zamierzone działanie rządu. Ma mieć ono na celu to, żeby nie wszyscy mogli skorzystać z tej pomocy. Ma tak być dlatego, ponieważ bon jest dość dużym obciążeniem dla i tak skromnego budżetu państwa.

Zobacz także na Widal.pl

Grzegorz Schetyna wypowiedział się na temat podwyżek dla polityków. Jakie ma zdanie?

Grzegorz Schetyna od dłuższego czasu nie jest szefem Koalicji Obywatelskiej czy PO. Jednak wciąż pozostaje aktywny politycznie. Postanowił również zabrać głos na palący temat podwyżek dla polityków.

Nagły zwrot akcji! Koalicja Obywatelska jednak nie chce podwyżek?

Koalicja Obywatelska poparła podwyżki dla parlamentarzystów i innych polityków. Ich decyzję szeroko komentowano w mediach. Głos zabierali również Donald Tusk czy Grzegorz Schetyna. Teraz Budka i spółka zmienili zdanie.

Podwyżka płacy minimalnej. Czy mamy się z czego cieszyć?

Podwyżka płacy minimalnej. Jedną z obietnic wyborczych było podniesienie wynagrodzenia minimalnego. Jednak jak nie trudno się domyślić nie będzie to tyle ile obiecywano. Czyżby znowu obietnice pozostały tylko pustymi słowami?