Widal.plOgólneBiedronka: Niesamowity błąd, sprzęt AGD schodził po 17 zł!

Biedronka: Niesamowity błąd, sprzęt AGD schodził po 17 zł!

Biedronka to sieć sklepów firmy Jeronimo Martins, która jest uwielbiana przez miliony Polaków. Jest najpopularniejszym miejscem zakupów dla społeczeństwa polskiego. Nic dziwnego, właściciele dbają o interesujące promocje, żeby skusić klienta.

Tym razem jednak jedna z promocji wymknęła się spod kontroli. Przez błąd systemowy sieć mogła stracić miliony złotych.

Biedronka poniosła ogromne straty z powodu błędu

Biedronka przyzwyczaiła nas do kuszących promocji, ale takiej jeszcze w historii tej sieci nie było. Najprawdopodobniej przez błąd w systemie zamiast najtańszych produktów sklep dawał za darmo… te najdroższe. Rekordziści płacili 20 zł za towary warte ponad 1000 zł.

W ramach najnowszej akcji promocyjnej Biedronka gwarantowała, że przy zakupie 20 produktów trzy można dostać gratis. Oczywiście chodziło o trzy najtańsze produkty. Jednak prawdopodobnie przez błąd systemu kasowego z paragonu znikały trzy, ale… najdroższe produkty. Dochodziło do takich sytuacji, że jeśli ktoś kupił 17 produktów po złotówce to mógł wziąć 3 drogie produkty i dostać je w zupełności za darmo.

Sprzedawcy próbowali interweniować, ale nie było menadżerów

Kasjerzy sieci przyznają, że zdali sobie szybko sprawę z błędu, ale cała sytuacja miała miejsce w nocy, a menadżerowie nie byli obecni w sklepie.Co więcej to sami pracownicy zaczęli też korzystać z błędu systemowego.

U mnie w sklepie rekordowy rabat to 1645 zł. Promocja się kumulowała, czyli jak kupiło się 40 produktów, to cztery były za darmo. Rachunek na 1000 zł, a zapłata ok. 50 zł to była norma.

– przyznaje jedna z kasjerek Biedronki.

Ja byłam o godz. 1.30, gdy jeszcze nie było wiadomo o awarii. Chłopak przede mną kupował sprzęt agd, kasjerka się zdziwiła, gdy zobaczyła paragon. On na to, że to już jego trzecia Biedronka. Jak to usłyszałam, to poleciałam też po sprzęt, kasjerka nabiła, weszła promocja, ja szczęśliwa wyszłam. Gdy odjeżdżałam, to widziałam, że kasjerki same siebie kasują.

– mówi w rozmowie z WP jedna z klientek sklepu.

Zasięg błędu był prawdopodobnie ogólnopolski. Wśród relacji z tej nocy mowa o klientach, którzy zrobili objazd po okolicznych sklepach i wszędzie robili zakupy, żeby skorzystać z “promocji”.

Na razie głosu nie zabrała sieć Biedronka. Niewiadomo jak zareaguje na całą sytuacją i kto poniesie konsekwencje. Brak również informacji na jakie straty została narażona sieć. Według specjalistów mogło to ich kosztować kilka milionów złotych.

Do czego zdolny jest kot?

Jak pokazuje przykład w Bielsku-Białym to do wielu rzeczy. Przekonali się o tym właściciele kota, którzy musieli wzywać strażaków na pomoc.

Jak wygląda dom byłej żony Piotra Żyły?

Była żona skoczka narciarskiego ma dom warty milion złotych. Pokazała go fanom w mediach społecznościowych!

Czy to prawda, że na koronawirusa zmarły bliźniaczki?

Niestety tak. Taka sytuacja miała miejsce w tym tygodniu w Southampton.