Babcia była przerażona, nie wiedziała co zrobić! Wezwała policję

Babcia pięciorga wnucząt była zdesperowana. Nie wiedziała co robić, czas ją naglił i musiała jakoś zareagować. Wszystko przez wysoką nieodpowiedzialność rodziców dzieci, którzy zostawili ją samą.

75-letnia kobieta zadzwoniła na numer alarmowy. Bardzo zdenerwowana powiedziała dyspozytorowi, że opiekuje się sama piątką wnucząt. W dodatku nie ma czym nakarmić najmłodszego, które ma zaledwie miesiąc.

Babcia była roztrzęsiona

Babcia była zdesperowana, nie mogła się dodzwonić do swojego syna, ani synowej. Postanowiła zadzwonić pod numer alarmowy. Mieszkanka gminy Warka przekazała podczas rozmowy, że jej syn i synowa wyjechali poprzedniego dnia, a ona jest sama w domu z piątką małych dzieci.

Mało tego najmłodsze ma zaledwie jeden miesiąc. Co więcej, w domu nie było jedzenia, które można by podać tak małemu dziecku. Kobieta była coraz bardziej zdesperowana i nie wiedziała co ma zrobić. Sama nie mogła iść do sklepu, ponieważ pilnowała pozostałe czworo wnucząt.

Policja nie zbagatelizowała tego zgłoszenia

Centrala numeru alarmowego poinformowała dyżurnego z Komisariatu Policji w Warce, który wysłał do kobiety patrol. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce szybko stwierdzili, że babcia rzeczywiście nie ma jak sama załatwić jedzenia dla dziecka. Z synem wciąż też nei było żadnego kontaktu.

Mundurowi postanowili pomóc starszej kobiecie. Pojechali do sklepu, zakupili wskazane mleko w proszku i dostarczyli je do domu. O zaistniałej sytuacji został powiadomiony dzielnicowy oraz miejscowa opieka społeczna. Zostawienie takiej liczby dzieci starszej osobie to wielka nieodpowiedzialność. Odpowiednie służby zajmą się sytuacją rodziny.