Artur Puzio to utytułowany zawodnik w zawodach motocrossowych, zdobył dwa mistrzostwa Polski. W ostatnich dniach zrobiło się o nim głośno za sprawą filmu, na którym jechał swoim motocyklem po polu, niszcząc je. W dodatku apelował do innych, żeby tego nie robić.
Artur Puzio długo nie zabierał głosu w tej sprawie. W końcu udostępnił kolejne nagrane, na którym… znowu jeździł po czyimś polu. Tym razem rolnik postanowił wymierzyć sam sprawiedliwość i zaatakował motocyklistę kijem.
Artur Puzio długo nie rozumiał swojego błędu
Film na którym widać atak zdenerwowanego rolnika opatrzył jednoznacznym opisem.
Rolnik chciał mnie utopić… Jak teraz oceniacie falę hejtu za przejechanie 100 metrów po polu… Jesteście po prostu zaj****i! Ale do człowieczeństwa Wam daleko, buraki i niedorajdy życiowe.
Motocrossowiec nie zdawał sobie sprawę, że nazywa rolnika broniącego swoją własność „burakiem”, ale sam postąpił bardzo źle.
Motocyklista w końcu przeprosił
Artur Puzio postanowił w końcu pójść po rozum do głowy i opublikował oficjalne oświadczenie, w którym przeprasza za całą akcję. Pełną treść oświadczenia można przeczytać poniżej.
Ze względu na ostatnie doniesienia medialne postanowiłem się wypowiedzieć w kontekście mojego filmu umieszczonego na moim kanale YouTube w dniu 2 maja 2020 pt. Puzio wie lepiej #vlog1 – Kamieniołom na hałdy
Film ten trwa blisko 30 minut i pokazuje jak jeżdżę na motocyklu po różnych terenach. Pod koniec 6 minuty pokazane jest, jak wjeżdżam na nie ogrodzone pole i jadę po nim ponad 40 sekund, następnie zmieniając teren.
Ten fragment został wycięty z całego filmu i określono go jako niszczenia mienia, okazywanie braku szacunku rolnikom, zachęcanie widzów do jeżdżenia w takich miejscach, szkodliwość społeczna tego działania. Czuje się za nie osobiście odpowiedzialny i rozumiem, ze był to błąd. To zachowanie uraziło wiele osób, które niniejszym oświadczeniem chciałem serdecznie przeprosić. Boli mnie to tym bardziej, że sam pochodzę z rodziny rolniczej i wiem, ile ciężkiej pracy wymagają uprawy. Potraktuje te sytuacje jako ważna lekcja na przyszłość.
Od wczoraj krąży opinia, że cisza wyborcza powinna zgodnie z prawem obowiązywać w ten weekend. PKW postanowiło wyjaśnić tę kwestię.
Wciąż bez zmian. Przybywa nowych zakażeń i ofiar.
Wiele wskazuje na to, że tak. Otrzymał ofertę za bagatela 20 milionów dolarów.
Podziel się:
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj nas w Google News.