Widal.plKoronawirusAmantadyna – lekarstwo na koronawirusa? Naukowcy z Cambridge potwierdzają odkrycie Polaków

Amantadyna – lekarstwo na koronawirusa? Naukowcy z Cambridge potwierdzają odkrycie Polaków

Amantadyna – lekarstwo na koronawirusa? Naukowcy z Cambridge potwierdzają odkrycie Polaków
Foto: Facebook/ Ministerstwo Zdrowia

Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział testowanie Amantadyny i jej działania ochronnego przeciwko infekcji COVID-19. Lekarstwo ma być sprawdzone w badaniach klinicznych w Polsce. Tymczasem odkrycie Polaków dotyczące tego leku potwierdzili naukowcy z Cambridge i również przymierzają się do szerszych badań.

prof. Konrad Rejdak, neurolog z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie wypowiedział się na temat ochronnego działania Amantadyny.

„Bardzo ucieszyła mnie deklaracja ministra zdrowia o zleceniu badań klinicznych na temat amantadyny. Oczywiście jestem gotów podjąć się tych badań, o ile będzie taka możliwość. Mój wniosek w tej sprawie został złożony już w kwietniu w konkursie Agencji Badań Medycznych. Konieczne są badania tzw. II, a najlepiej III fazy z udziałem kilkuset pacjentów. Pozytywny wynik takich badań mógłby być podstawą rekomendacji do stosowania tego leku przy COVID-19. Nawet w obliczu nadchodzących szczepień poszukiwanie skutecznego leku ma sens.”

Przez przypadek odkryto Amantadynę

To właśnie prof. Konrad Rejdak wraz z prof. Pawłem Griebem  opisali w artykule naukowym możliwe działanie ochronne amantadyny przeciwko infekcji COVID-19 u pacjentów z chorobami neurologicznymi. Ponad 20 pacjentów było leczonych amantadyną na chorobę Parkinsona i stwardnienie rozsiane. Lekarz zauważył, że ci schorowani pacjenci zaskakująco łagodnie, wręcz bezobjawowo przeszli zakażenie koronawirusem.

Profesor Rejdak i Profesor Gib sugerowali, że prawdopodobnie amantadyna, która na początku była jako lekiem przeciwwirusowy, a następnie na chorobę Parkinsona. Uchroniła tych chorych przed ciężkim przebiegiem zakażenia koronawirusem. W podjęciu badań klinicznych wiosną przeszkodziły jedynie ograniczenia budżetowe. Potrzeba było około 5 mln złotych aby rozpocząć badania kliniczne.

Naukowcy z Cambridge gratulują Polakom. Też chcą badań klinicznych

Artykuł polskich profesorów był pierwszą publikacją kliniczną na świecie i jest już cytowany przez innych naukowców. Ostatnio przez ekspertów uniwersytetu Cambridge. Przeanalizowali dokumentację medyczną 13 tys. seniorów leczonych na choroby Parkinsona i Alzheimera i doszli do podobnych wniosków co Polacy. Naukowcy z Cambridge tak samo jak Polscy naukowcy chcą dalszych badań klinicznych nad lekiem.

Sprawie amantadyny rozgłosu dodała działalność dra Włodzimierza Bodnara, pediatry i pulmonologa z Przemyśla. W październiku ogłosił on, że wyleczył z COVID-19 ponad stu swoich pacjentów oraz samego siebie. Doniesienia o amantadynie opublikował na swojej stronie internetowej, wywołując niebezpieczny szturm na apteki. Leku zaczęło brakować dla chorych na parkinsona. 30 listopada minister zdrowia wprowadził ograniczenia w jego sprzedaży.

Zobacz także na widal.pl:

Hotele Gołębiewski na skraju bankructwa. Tadeusz Gołębiewski już nie ma czego dokładać

Hotele Gołębiewski na skraju bankructwa. Podczas rozmowy z dziennikarzem stacji TVN24 Tadeusz Gołębiewski, który jest właścicielem sieci hoteli a także producentem słodyczy TAGO wyznał, że sieć jego hoteli znajduje się na granicy bankructwa. Jak powiedział Gołębiewski, pieniądze które dał rząd są zdecydowanie zbyt małe. A jemu na dalsze prowadzenie działalności hotelarskiej pieniędzy wystarczy już tylko na miesiąc.

Narodowa kwarantanna i godzina policyjna czyli jak będzie wyglądał koniec roku 2020

Narodowa kwarantanna i godzina policyjna to tylko niektóre z nowych restrykcji, które przedstawił na wczorajszej konferencji Adam Niedzielski. Minister Zdrowia zaapelował do obywateli aby Ci zachowywali się odpowiedzialnie oraz aby przestrzegali regulacji. W swojej wypowiedzi poruszył także temat szczepień.

Świadczenie 500+ zostanie zlikwidowane? Rok 2021 rokiem zmian

Świadczenie 500+ zostanie zlikwidowane przez koronawirusa. Okazuje się, że nie jest to takie niemożliwe. W związku z panująca epidemią, bardzo dużo rodzin znalazło się w trudnej sytuacji finansowej. Dlatego też wsparcie z funduszu 500+ dla wielu jest jedynym pewnym źródłem dochodu.