Widal.plSpołeczeństwo44-latek zabił dwoje dzieci, jedno z nich zgwałcił. Za swoje czyny odpowie przed sądem dla nieletnich!

44-latek zabił dwoje dzieci, jedno z nich zgwałcił. Za swoje czyny odpowie przed sądem dla nieletnich!

44-latek zabił dwoje dzieci, jedno z nich zgwałcił. Do zabójstwa doszło we wsi Jeńki. Zabójca rodzeństwa okazał się być ich sąsiad.

Dariusz K. w momencie dokonania zbrodni miał 13 lat. Teraz jest już dorosły. Jednak jak się okazuje, zgodnie z przepisami, 44-latek odpowie przed sądem dla nieletnich. 

44-latek zabił dwoje dzieci, jedno z nich zgwałcił

44-latek zabił dwoje dzieci. Jego ofiarami było rodzeństwo- 11-letnia Monika i jej 9-letni brat Janusz. Dzieci zaginęły 23 października 1989 r. podczas zabawy po szkole. Już dzień później znaleziono ich ciała w lesie między Jeńkami a Łupianką Starą.

Rodzeństwo zostało uduszone skakanką należąca do małej Moniki. Przyjęto, że do ataku doszło na tle seksualnym. Dziewczynka była przywiązana do drzewa, nie miała na sobie także bielizny oraz miała uszkodzoną błonę dziewiczą. Z ustaleń śledczych wynika, że dziewczynka została zaatakowana jako pierwsza, gdy szla lasem. Januszek pojawił się nagle. Chłopiec zginął, bo był niewygodnym świadkiem.

Śledczy brali pod uwagę rożne hipotezy. Przesłuchiwani byli także mieszkańcy wsi w tym dwóch rolników. Jak wynika w momencie zabójstwa w odległości 100 metrów od miejsca zbrodni, rolnicy wymieniali koło w przyczepie ciągnika. Tym rolnikiem był Jerzy K. wraz z 13-letnim wtedy synem Dariuszem. Mężczyźni zeznali, że nic nie widzieli oraz nie słyszeli co mogłoby szczególnie zwrócić ich uwagę.

Mężczyzna stanie przed sądem dla nieletnich

Ze względu na brak dowodów oraz sprawcy 4 czerwca 1990 r. śledztwo zostało umorzone. Jednak w październiku 2018 roku zostało wznowione. Policjanci z tzw. Archiwum X, czyli Zespół ds. Przestępstw Niewykrytych Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku ustalili nowe fakty w sprawie. W związku z tymi faktami kilka tygodni później zatrzymano wspomnianego już Dariusza K. i jego ojca. Jednak po przesłuchaniu mężczyźni zostali wypuszczeni. Dariusz K. został poddany badaniom w celu pobrania materiału biologicznego do badań porównawczych. 

Zbieranie dowodów trwało aż dwa lata. Jednak po tym czasie Prokuratura Okręgowa w Łomży nie ma już wątpliwości. 

Cały materiał warsztatowy, który zgromadzono w śledztwie, wskazuje na to, że sprawcą czynu karalnego polegającego na zgwałceniu dziewczynki, a także zabójstwa obydwojga dzieci, jest mieszkaniec wsi Jeńki, który wówczas był nieletni. Miał 13 lat. Całość materiałów została przekazana do sądu rodzinnego do spraw nieletnich w Wysokiem Mazowieckiem – informuje nadzorujący śledztwo prokurator Rafał Kaczyński, jednocześnie zastępca łomżyńskiego Prokuratora Okręgowego.

Dowodami na winę mężczyzny są zeznania świadków, ekspertyzy psychologiczne, wariograficzne a także eksperymenty procesowe, oględziny. 

Jak narazie nie wiadomo czy Czy Dariusz K. przyznał się do winy. Dodatkowo mężczyzna nie usłyszał jeszcze zarzutów. Nie musiał się zatem ustosunkowywać do ustaleń śledczych. Formalnie nie jest nawet osobą podejrzana.  

Absurdalny proces i kara?

Jak wyjaśnił prokurator Kaczyński:

Polskie prawo nie przewiduje odpowiedzialności karnej osoby poniżej 15. roku życia. W myśl prawa karnego, nie można także było stosować środków zapobiegawczych.

Dariusz K. cały czas przebywa na wolności. W wieku 44 lat stanie przed sądem dla nieletnich, będzie odpowiadał za swoje czyny jak dziecko. , Kara jaka może otrzymać ma wiele wymiarów. Może to być między innymi upomnienie, nadzór rodzica lub kuratora a także… umieszczenie w zakładzie poprawczym.

Jest to ogromna luka w Polskim prawie. Jak wynika z wypowiedzi prawników równie dobrze, Dariusz K. może nie ponieść żadnej kary za swoje czyny. Prawnicy przyznają, że to luka w prawie. Najgorsze co mu grozi to pobyt w poprawczaku, do którego i tak nie może trafić bo ma 44 lata.

Zobacz także na Widal.pl

Bronisław Komorowski ma koronawirusa. Jak czuje się były prezydent?

Bronisław Komorowski ma koronawirusa. Były prezydent także padł ofiarą panującego wirusa. O chorobie byłego prezydenta Polski poinformował serwis Onet. Jak czuje się obecnie?

PiS ma poważne problemy. Tak źle nie było od wielu lat. Co będzie dalej?

PiS ma poważne problemy. Jak się okazuje partia rządząca musi poradzić sobie z przeciwnościami, które stanęły na ich drodze.

Fotoreporter postrzelony przez policję na Marszu Niepodległości. Zdecydowanie inne Święto niż zazwyczaj

Fotoreporter postrzelony przez policję na Marszu Niepodległości. Legenda Polskiego dziennikarstwa stała się ofiarą funkcjonariuszy, mających dbać o porządek i bezpieczeństwo obywateli. 74- letni mężczyzna prawie stracił oko. Teraz oczekuje na operacje usunięcia kulki z twarzy.